Chojniczankę na posiedzeniu izby w centrali PZPN w Warszawie reprezentowali wiceprezes klubu Jarosław Klauzo, dyrektor ds. sportowych Dawid Frąckowiak oraz prawnik klubu.
Chojniczanka nie chce puścić Pacha do Olimpii Grudziądz
Wczorajszy werdykt nie oznacza jednak, że zawodnik natychmiast może związać się z Olimpią i grać w jej meczach (Olimpia rozpoczyna rundę wiosenną w drugiej lidze z dwutygodniowym opóźnieniem - 19 marca meczem z Bałtykiem Gdynia).
- Orzeczeniu nie została nadana klauzula natychmiastowej wykonalności, wobec czego Sławomir Pach będzie wolnym zawodnikiem dopiero gdy wyczerpiemy wszystkie możliwości odwoławcze, a zamierzamy się odwołać - mówi wiceprezes Chojniczanki, Jarosław Klauzo. - Nie zgadzamy się z werdyktem izby. Różnice wynikają z rozbieżności w interpretacji jednego z punktów aneksu do umowy pomiędzy zawodnikiem a klubem. Konkretnie chodzi o interpretację zawartego w umowie określenia "kwota odstępnego" oraz wysokości tej kwoty.
Gdy Chojniczanka złoży odwołanie, sprawę jeszcze raz rozpatrzy izba, jednak nie w 3-osobowym (tak było wczoraj), a w 5-osobowym składzie.
Pach jest zadowolony z orzeczenia, ale umiarkowanie.
- Spodziewałem się takiego orzeczenia, ale dopóki werdykt nie jest prawomocny, nic mi to nie daje - mówi zawodnik. - Na razie sprawa jest jeszcze w zawieszeniu, Chojniczance została droga odwoławcza i nie wiem jak długo to potrwa. Nie mam kontraktu z Olimpią, nie zarabiam, nie mogę grać w meczach i odwlekanie sprawy w czasie jest mi wybitnie nie na rękę.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?