Również strażacy z OSP Pieniężnica dostali specjalne podziękowania od turystów z Łodzi

Jak się dowiedzieliśmy, rysunek i list oprawione w ramki zostanie uroczyście wręczony strażakom podczas piątkowej sesji w Rzeczenicy.
- Byłem przekonany, że do obu jednostek trafiły te same listy - mówi Marcin Szulc, wójt Rzeczenica. - Okazuje się, że nie, są one podobne, ale jednak nieco się różnią. Od naszych strażaków wiem, że to pierwsze takie podziękowania, które otrzymali. Tym bardziej są godne uwagi.
Autorami listów są Stasiek, Franek, Marta i Michał (takie imiona widnieją w podpisie). 3 sierpnia jechali nad morze. Między Rzeczenicą a Sporyszem. Wyprzedzający ich samochód zahaczył o auto turystów. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało, ale... Dla dzieci była to spora trauma. Udało się ją rozładować strażakom oraz... Klemensowi. Takie imię ma bocian, symbol Rzeczenicy. Strażacy wożą ze sobą bocianie maskotki, które w takich sytuacjach są rozdawane małym pasażerom.
Listy wysłane do jednostek OSP w Rzeczenicy i w Pieniężnicy dla strażaków mają ogromne znaczenie.
- Zazwyczaj po wydarzeniu, gdy pomoc zostanie udzielona, ludzie zapominają - mówi mł. brygadier Marek Lubiński, zastępca komendanta człuchowskiej straży pożarnej. - Zwykle nikt nie myśli o tym, żeby dziękować ludziom, którzy pomagali nam w trudnej sytuacji. Napisanie krótkiego listu z podziękowaniami niewiele kosztuje, tymczasem to bardzo miły gest, dla wielu strażaków z jednostek OSP może być on rodzajem dodatkowej motywacji.
Na zdjęciach listy które otrzymali strażacy z OSP w Pieniężnicy.