Oskarżony policjant (dyscyplinarnie wydalony ze służby) nie przyznał się do zarzutów, odmówił składania wyjaśnień, poinformował, że będzie odpowiadał tylko na pytania swoich obrońców.
Czytaj także: Były policjant z Człuchowa oskarżony. Grozi mu dożywocie
Natomiast w wyjaśnieniach, które składał w czasie śledztwa, a dzisiaj odczytanych przez sąd, Krystian L. powiedział, że niczego nie pamięta, że "urwał mu się film". Jednak nie wyklucza takiego zdarzenia, choć nie sądzi, żeby zepchnął kolegę ze schodów i uderzył konkubinę.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?