W gminie Rzeczenica, do takiej pracy, za którą nie przewidziano wynagrodzenia, żaden z sołtysów się nie garnie. Ktoś nawet stwierdził, że skoro tak, to wszyscy sołtysi złożą rezygnację ze swoich funkcji.
Sytuacja jest patowa. Samorządowcy, sołtysi, przedstawiciele kół łowieckich i leśnictw przez ponad godzinę dyskutowali na ten temat, niestety nie udało im się znaleźć rozwiązania, które byłoby zgodne z prawem. Tymczasem czasu na działanie nie ma. Znowelizowana ustawa weszła w życie 1 kwietnia i rolnicy składają już wnioski o szacowanie strat. Nawet tuż po piątkowym spotkaniu taki wniosek złożył Marcin Narloch, sołtys Olszanowa, który sam jest rolnikiem.
Sprawa jest pilna, bo ustawodawcy chyba się wydawała, że wiosną się sieje, to jesienią się zbiera i szkody pojawią się w lipcu lub w sierpniu, a wszyscy doskonale wiemy, że szkody już w tej chwili się pojawiają i rolnicy składają wnioski - mówił podczas spotkania Tomasz Ginda, wójt gminy Rzeczenica.
Więcej na ten temat w najbliższym wydaniu "Dziennika Człuchowskiego".
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?