Choć Prokuratura Rejonowa w Miastku wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci, wiele wskazuje na to że zostanie umorzone.
- Z wstępnych wyników sekcji zwłok wiemy, że mężczyzna utonął. Biegły nie był jednak wskazać, jak do tego doszło, jaki był mechanizm – mówi Michał Krzemianowski, prokurator rejonowy w Miastku.
- Wszystkie dotychczasowe ustalenia wskazują na to, że do popełnienia przestępstwa nie doszło. Dodatkowo w toku czynności ustaliliśmy, że mężczyzna sam kupił sobie sprzęt i na własną odpowiedzialność podjął decyzję o nurkowaniu. Chciał nurkować ze swoimi dwoma kolegami, których miał wręcz instruować, jak maja nurkować. Osoby przebywające z nim nad jeziorem też miały nurkować ale ze względu na temperaturę wody i powietrza zrezygnowały. Ustaliliśmy także, że mężczyzna z dużym prawdopodobieństwem nie miał uprawnień do nurkowania. Był amatorem – dodaje Krzemianowski.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?