Trener Adam Nawałka wielokrotnie podkreślał, że dba nie tylko o piłkarskie aspekty wewnątrz grupy, ale również o atmosferę. A tę w szatni zapewnia między innymi Sławomir Peszko, dobry przyjaciel... Roberta Lewandowskiego. I to kolejny czynnik przemawiający za tym, że "Peszkin" do Rosji pojedzie. A wreszcie, pomocnikowi gdańskiej Lechii nie można też odmówić piłkarskich umiejętności czy zaangażowania na boisku. To też jest cenne dla selekcjonera Biało-Czerwonych.
W mediach trwają spekulacje na temat tego, kogo skreśli trener Adam Nawałka. Sztab szkoleniowy reprezentacji Polski stanowczo jednak podkreśla, że żaden "wyciek" do mediów przed oficjalnym ogłoszeniem listy nazwisk nie miał i nie będzie miał miejsce.
- Selekcjoner najpierw rozmawia z zawodnikami. Pojawiają się głosy, że ktoś o powołaniu dowiedział się z prasy. To są bzdury! - mówi stanowczo Bogdan Zając, asystent trenera Nawałki. - O takich sytuacjach piłkarze dowiadują się jako pierwsi, podobnie jak i w innych sprawach. W poniedziałek na konferencji o godzinie 14 zostanie ogłoszona zatem kadra. Oczywiście wewnątrz grupy wszyscy dowiedzą się wcześniej - dodaje.
Po ogłoszeniu listy zawodników, piłkarze mają w planach spotkać się również z kibicami.
- Piłkarze wyjdą w poniedziałek do kibiców, żeby ci mieli chwilę radości i satysfakcji. Wiemy jak wiele to dla nich znaczy, być ze swoimi idolami i to szanujemy - mówi Zając.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?