– To plaga, szczególnie w weekendy, kiedy na rynku wieczorami stoi kilkanaście taksówek. Otrzymaliśmy w tej sprawie wiele sygnałów od mieszkańców, sami zresztą też dostrzegamy ten problem. Na monitoringu, którym objęty jest rynek widać to najlepiej – mówi Dawid Błatoń, rzecznik rybnickiej straży miejskiej.
Taksówkarze, którzy w nosie mają obowiązujące przepisy i nic sobie nie robią ze znaków zakazu, którymi dosłownie oklejone są wszystkie uliczki dojazdowe do rynku, wjeżdżają na centralny plac w mieście, bo liczą na szybszy i łatwiejszy zarobek. – Wiadomo, że klient jak tylko wyjdzie z lokalu, to szuka w zasięgu wzroku taksówki. Jeśli je widzą, to wsiadają od razu. Mało kto idzie na postój – mówi nam jeden z taksówkarzy.
W miniony weekend strażnicy przeprowadzili 11 kontroli postoju taksówek w Rybnickiej Strefie Śródmiejskiej. Funkcjonariusze ujawnili 5 wykroczeń dotyczących niestosowania się przez kierowców do przepisów porządkowych.
- Przypominamy, że postój w oczekiwaniu na klienta może odbywać się wyłącznie w miejscach do tego wyznaczonych znakiem „postój taksówek" - mówią strażnicy.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?