Kobieta, która trafiła do ostrowskiego szpitala wcześniej o chorobie opowiedziała lekarzowi rodzinnemu, ten zlecił jej badania w laboratorium. Zrobiono je we Wrocławiu, a wynik potwierdził najgorsze. W krwi pacjentki zdiagnozowano obecność wirusa AH1N1, który w ostatnim czasie uśmiercił w Polsce wiele osób. Kilka dni temu w szpitalu Przemienienia Pańskiego w Poznaniu zmarł 77-letni mężczyzna, u którego wykryto świńską grypę. To drugi śmiertelny przypadek zarażenia wirusem AH1N1 w tym roku w Poznaniu.
Pacjentka do szpitala zgłosiła się w środę, dziś ukazały się wyniki. W tej chwili lekarze ustalają najlepszą strategię leczenia. Najpewniej pacjentka trafi do kaliskiego szpitala na obserwację.
Przypomnijmy, że objawami świńskiej grypy są gorączka i dwa z trzech następujących objawów: ból głowy, kaszel i bóle mięśni, czyli to, co czujemy podczas normalnej grypy. Badania wykonuje się natomiast jeśli przebieg choroby jest bardzo ciężki. Powikłania pogrypowe najczęściej występują u osób przewlekle chorych (cukrzyca, astma, przeczep) posiadających słabą odporność organizmu.
Wcześniej AH1N1 wykryto w naszym mieście w 2013 roku. Wówczas do ostrowskiego szpitala trafiła 29-latka. Jej stan był bardzo ciężki z objawami ostrego zespołu niewydolności oddechowej. Postanowiono przetransportować ją do szpitala klinicznego w Poznaniu, który jako jedyny ośrodek w Wielkopolsce posiadał aparaturę specjalistyczną stosowaną w takim przypadku. Niestety, pacjentka zmarła podczas transportu. Lekarze zbadali też najbliższą rodzinę zmarłej. Okazało się, że wynik pozytywny ma również dziecko kobiety. Leczono je lekami antywirusowymi z zachowaniem pełnej izolacji.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?