Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szaleńczy rajd wandala po powiecie człuchowskim. Zatrzymał się dopiero po przebiciu opon przez policyjną kolczatkę

Małgorzata Wojciechowska
Małgorzata Wojciechowska
Człuchowscy policjanci w miniony piątek przeprowadzili wyjątkowo trudne zatrzymanie na drodze. Kierowca, który wcześniej demolował ławki, tablice informacyjne i znaki drogowe, nie zatrzymał się do kontroli. Zamiast tego wykazywał wiele niebezpiecznych i agresywnych zachowań, łącznie z narażeniem życia funkcjonariusza. Policjanci musieli zatrzymać wandala przy pomocy specjalnych środków.

Policjanci z człuchowskiej komendy otrzymali w piątek około południa zgłoszenie od leśników z Nadleśnictwa Niedźwiady w Przechlewie, że kierowca niebieskiego forda demoluje infrastrukturę w pobliżu ich siedziby. Zniszczył ławkę w pobliskim ośrodku wypoczynkowym oraz znaki drogowe tuż przy budynku nadleśnictwa. Następnie wandal udał się w kierunku Koczały. Leśnicy ruszyli za nim samochodem, a w tym samym czasie z Człuchowa wyruszyły zadysponowane 3 radiowozy.

Zanim policjantom udało się dogonić wandala, dojechał on do Koczały, gdzie zdemolował tablicę informacyjną przed Urzędem Gminy, a następnie zawrócił i pojechał z powrotem w stronę Człuchowa. Policjanci próbowali go wówczas zatrzymać, jednak mężczyzna nie reagował na sygnały błyskowe i dźwiękowe. Zamiast tego zajeżdżał policjantom drogę i jechał całą szerokością drogi z dużą prędkością. Jeden z policjantów niemal nie został rozjechany, gdy dawał kierowcy znaki tarczą do zatrzymywania pojazdów!

- Funkcjonariusze zatrzymali ruch na drodze i rozłożyli kolczatkę. Uciekający ford najechał na nią lewą stroną, przebijając dwa koła. Mimo to kontynuował ucieczkę, po paru kilometrach, gdy jego samochód nie nadawał się do dalszej jazdy, porzucił go i próbował jeszcze uciekać pieszo. Nie uciekł jednak daleko - policjanci dogonili go i zatrzymali.

- relacjonuje Sławomir Gradek, rzecznik prasowy człuchowskiej policji.

Zatrzymany kierowca to 33-letni mężczyzna, mieszkaniec Chojnic. Nie wyjaśnił on funkcjonariuszom powodów niezatrzymania się do kontroli, nie zgodził się też na test alkomatem. Pobrano mu krew do badań.

Za szaleńczy rajd po powiecie człuchowskim wraz z próbą ucieczki i napaścią na policjanta zatrzymanemu grozi surowa kara. Za samo niezatrzymanie się do kontroli może dostać 5 lat więzienia. Za postawiony przez policjantów zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza - kolejnych 10 lat. Osobno odpowie także za akty wandalizmu na terenie gmin Przechlewo i Koczała.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto