Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpital w Człuchowie z nową dyrektorką. Zarząd powiatu odwołał z tej funkcji Janusza Bonieckiego

Olek Knitter
Olek Knitter
Janusz Boniecki nie jest już dyrektorem szpitala w Człuchowie
Janusz Boniecki nie jest już dyrektorem szpitala w Człuchowie Dariusz Stanecki
Jak poinformowało Radio Weekend, Janusz Boniecki nie pełni już funkcji dyrektora szpitala w Człuchowie. Sam zainteresowany potwierdził tę decyzję zarządu powiatu. I dodaje, że był niektórym osobom nie na rękę.

Szpital w Człuchowie to zdaniem mieszkańców powiatu człuchowskiego pasmo nieszczęść. Swoje złe zdanie o lecznicy człuchowianie wyrażają na wielu płaszczyznach. W ostatnich latach sytuacja szpitala w Człuchowie była coraz gorsza, z pracy odchodzili kolejni ordynatorzy i lekarze, likwidowano w Człuchowie (w ramach konsolidacji ze szpitalem w Chojnicach) kolejne oddziały. Sytuacja pogorszyła się jeszcze w ostatnich miesiącach.

Rok temu, dokładnie 21 stycznia 2020 roku pełniącym obowiązki dyrektora został - odwołany dwa miesiące wcześniej z funkcji dyrektora w Ostródzie - Janusz Boniecki. Zastąpił on Zdzisława Rachubińskiego, który został wicestarostą.
Boniecki miał poprowadzić plan restrukturyzacyjny szpitala i doprowadzić do jego oddłużania. Kolejne miesiące okazały się jednak jeszcze trudniejsze dla lecznicy i mieszkańców. W połowie zeszłego roku, by zapobiec jeszcze gorszej sytuacji, zdecydowano się na konsolidację szpitala w Człuchowie ze szpitalem w Chojnicach. W Człuchowie przestały działać oddziały ginekologiczno-położniczy, neonatologiczny, chirurgii ogólnej i intensywnej terapii z anestezjologią i zostały one przeniesione do chojnickiego szpitala. W międzyczasie zawieszono też – na czas remontu - działalność oddziału dziecięcego. Miało to potrwać dwa miesiące. Mimo że minęło już pół roku oddział ten – z różnych powodów – nadal nie funkcjonuje. W dodatku jego lokalizację pozostawiono na trzecim piętrze i zmniejszono liczbę miejsc na oddziale, co nie spodobało się m.in. ordynator pediatrii, która złożyła już wcześniej wypowiedzenie.
W ostatnim czasie kolejny ordynator - tym razem oddziału wewnętrznego - zagroził rezygnacją ze stanowiska. W szpitalu pojawiły się też ogniska koronawirusa – masowo chorowali pacjenci oraz pracownicy.
Dziś zarząd powiatu człuchowskiego postanowił podziękować dyrektorowi szpitala Januszowi Bonieckiemu. - Coś się udało zrobić, pewnych rzeczy się nie udało – komentuje były już dyrektor Janusz Boniecki. Jak przyznaje, właśnie mija pół roku od kiedy nie działa oddział pediatryczny, ale jego zdaniem było tak dlatego, że niektórym jego osoba była nie na rękę i dlatego oddział nie mógł znów ruszyć. Zdaniem dyrektora „kryzys” na oddziale wewnętrznym udało się zażegnać.
Ze starostą Aleksandrem Gappą nie udało nam się dziś skontaktować.
Jak podało Radio Weekend, obowiązki dyrektora szpitala powierzono teraz Danucie Olchówce, dotychczas kierowniczce Działu Organizacji i Nadzoru.

W sieci, przed oficjalnym podaniem informacji o zwolnieniu dyrektora, swoje zdanie wyraził Wojciech Kallas, członek Społecznej Rady Szpitala, na co dzień burmistrz Debrzna. - W codziennej pracy skupiam się przede wszystkim na gminie Debrzno i problemach naszych mieszkańców. Czasami te problemy mają wymiar ponadlokalny i nie są zależne od debrzeńskiego samorządu, a wychodzą poza kategorię tych, które można z czystym sumieniem zaakceptować. Od wielu miesięcy, z zaniepokojeniem obserwuje sytuację człuchowskiego szpitala i już wcześniej sygnalizowałem, że działania restrukturyzacyjne w naszym szpitalu nie idą w dobrym kierunku i przeprowadzane były bez żadnych konsultacji. Jako członek Społecznej Rady Szpitala wyrażałem swoją opinie dotyczącą zatrudnienia nowego dyrektora, która wtedy była (tak jak pozostałych członków Społecznej Rady Szpitala) pozytywna. Moja ówczesna decyzja była pokierowana przede wszystkim zaufaniem do rekomendacji Pana Starosty i wiarą w fakt, że doświadczenie kandydata pozwoli na rozwiązanie chociażby części problemów człuchowskiej lecznicy. Po ostatnich doniesieniach medialnych, związanych z brakiem uruchomienia oddziału dziecięcego (z którego sam, jako rodzic korzystałem), kolejnymi odejściami kadry medycznej, jestem, coraz bardziej zaniepokojony sposobem zarządzania szpitalem i postępującym procesem jego marginalizacji. Obserwuje działania Pana dyrektora i uważam, że mój kredyt zaufania został wyczerpany. Mam wrażenie, że sposób zarządzania szpitalem jest nieakceptowalny społecznie, a ostatnie wypowiedzi w mediach powodują, że i ja nie akceptuję takiego stanu rzeczy, tym bardziej, że od ostatnich publicznych wypowiedzi minął już ponad tydzień. Wierzę głęboko w to, że organ zarządzający lecznicą również nie akceptuje sposobu zarządzania szpitalem. Trudno bowiem doszukać się logiki w kolejnych odejściach kadry medycznej, marginalizacji znaczenia szpitala i między innymi w kolejnych opóźnieniach otwarcia oddziału dziecięcego. Pisze to dziś nie tylko jako członek Społecznej Rady Szpitala, ale także jako zaniepokojony mieszkaniec, który niejednokrotnie korzystał z usług człuchowskiego szpitala. Za każdym razem poziom tych usług był bardzo dobry. Chciałbym nadal mieć możliwość korzystania z usług naszego szpitala.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto