Historię tego wyjątkowego albumu człuchowianie mieli okazję poznać dzięki książce „Lotnik. Śladami sierżanta Jana Mikszy” autorstwa Grzegorza Janowczyka. Książka wydana przez Urząd Miejski w Człuchowie blisko 2 lata temu szybko jednak się rozeszła i nie ma jej w sprzedaży. Zainteresowani mogą jednak szukać jej w lokalnych bibliotekach.
Przekazany na wystawę główną album należał do osiadłego po wojnie w Człuchowie pilota polskich dywizjonów Jana Mikszy. Teraz jest w rękach jego syna Krzysztofa. - Nadszedł w końcu czas, aby podjąć decyzję o jego dalszych losach – mówi Krzysztof Miksza, skrupulatnie przechowujący wszystkie pamiątki po ojcu. – Uważam, że powinienem ten album przekazać w miejsce skąd wywodzi się, to znaczy do Dęblina. Niech on znajdzie tam dobre miejsce w annałach muzealnych.
- Album prezentuje fotografie oraz karykatury lotników służących przed wojną w „Szkole Orląt” w Dęblinie. Ich instruktorem był właśnie Jan Mikszo. Otrzymał go w prezencie od swoich uczniów we wrześniu 1938 roku. Wewnątrz znajdują się także unikatowe fotografie przedstawiające dęblińską szkołę i jej wychowanków. Album przetrwał bombardowanie Dęblina we wrześniu 1939 r., wojnę i powojenną zawieruchę. Wraz z jego właścicielem przyjechał w końcu do Człuchowa. Przez lata wchodził w skład „skarbów rodzinnych” - informują w urzędzie miejskim w Człuchowie.
Album odebrał osobiście Paweł Pawłowski, dyrektor Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie. - Album, który dzisiaj otrzymaliśmy z rąk pana Krzysztofa Mikszy jest niezwykłą pamiątką dokumentującą życie i naukę w szkole pilotażu w Centrum Wyszkolenia Oficerów Lotnictwa. Zawiera on w sobie wiele historii, wiele informacji, o tym jak to szkolenie wtedy wyglądało. Ten album pokazuje także w jakich warunkach szkolili się polscy lotnicy w latach trzydziestych ubiegłego wieku – mówi Paweł Pawłowski, dyrektor Muzeum Sił Powietrznych .
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?