Jesienią zawodnicy z Debrzna przegrali aż 10:1. Kluby grają w grupie „A” pomorskiej IV ligi tenisa stołowego. CST Czarne było w niej zdecydowanym liderem. MKS lokował się w środkowej części tabeli. Niedzielny mecz miał być rewanżem za sromotną porażkę, jednak zawodnicy z Debrzna w kuluarach mówili, że urwanie choćby pięciu punktów będzie już dużym sukcesem. W drugiej połowie meczu zanosiło się, że tych urwanych punktów może być nawet osiem. Zawodnicy z Debrzna w końcówkach minimalnie jednak przegrali, jak chociażby w rozgrywce Daniela Orłowskiego z Mariuszem Pogarzeffem. Ich spotkanie było jednym z ładniejszych w całym meczu. Zawodnicy szli łeb w łeb, w setach był remis 2:2, jednak Orłowski w ostatnim secie przegrał 11:8. Lech Wrzeszcz rozegrał także z Mariuszem Pogarzeffem ładne spotkanie zakończone zwycięstwem tego pierwszego 3:2.
W pierwszej grze deblowej Czarne uległo Debrznu 3:0. Ci ostatni grali w parze Orłowski-Wrzeszcz, Czarne w zestawie Pogarzeff-Galanty. W drugim deblu Debrzno przegrało do dwóch.
Ostatecznie CST Czarne pokonał MKS Debrzno 10:5.
Skład CST Czarne:
Mariusz Pogarzeff, Piotr Kostera, Jan Galanty, Eugeniusz Maśnik.
Skład MKS Debrzno:
Mirosław Kisełyczka, Lech Wrzeszcz, Daniel Orłowski, Andrzej Rosiński, Adam Łukaszewski.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?