Zamysł gminy Sękowa był prosty: stacja ma żyć również latem, nie tylko zimą. Zwłaszcza, że ostatnio aura skąpi nam śniegu, więc nie ma zbyt wielu okazji do zapięcia nart. Stąd pomysł na igielit. Tuż obok wyciągu stanął budynek – zaplecze dla korzystających. Ładnie wpisuje się w otoczenie, bo jest drewniany.
- Zimą z przytulnego wnętrza rodzice będą mogli patrzeć, jak ich maluchy korzystają z białego szaleństwa, czy to na naszych, sękowskich taśmach transportowych, właśnie do snowtubbingu czy też nauki jazdy, ale też na miejskim wyciągu, który usytuowany jest tuż obok – zapowiada Małgorzata Małuch, wójt gminy.
Gmina w ostatnich latach mocno postawiła na turystykę w całorocznym wydaniu. Niedawno zakończyły się roboty przy budowie wieży widokowej na Ferdlu skąd roztacza się widok na cały Beskid Niski, a przy dobrej aurze, również na Tatry. By dotrzeć na wieżę trzeba wprawdzie pokonać spory odcinek szlaku, ale panorama rekompensuje cały wysiłek. Kilka tygodni temu zakończyły się też prace w Wapiennem. Obok uzdrowiska powstał park z ławeczkami, tężnią solankową, amfiteatrem, miejscami do siedzenia i relaksu.
Wiele zmieniło się także na Magurze Małastowiej, gdzie gotowy jest już plac zabaw z platformami widokowymi oraz ścieżką, która wiedzie na szczyt. Są miejsca do leżakowania, rozrywki dla dzieci, schronienia się przed słońcem. W przyszłym roku, w weekendy uruchomiona ma zostać kolejka na wyciągu. To dla tych, którzy za spacerami nie przepadają, a lubią naturę. Wtedy wyjadą na górę, a później wystarczy tylko zejść kawałek ścieżką w dół, do parku.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?