Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tragiczny wypadek na S1 w Mierzęcicach. Zginęło 3-miesięczne dziecko i jego matka! Zderzyło się pięć samochodów, osiem osób jest rannych

Olek Knitter
Olek Knitter
Łukasz Klimaniec
Łukasz Klimaniec
Tragiczny wypadek
Tragiczny wypadek Śląska Policja / Fasthol/Będzin 112
Makabryczny wypadek w Mierzęcicach. Na drodze S1 pod wiaduktem na DK 78 zderzyło się pięć samochodów. W wypadku zginęło trzymiesięczne dziecko i jego matka. Ratownicy reanimowali matkę dziecka, ale jej obrażenia były na tyle poważne, że kobiety nie udało się uratować. Osiem osób jest rannych. Droga S1 w Mierzęcicach jest zablokowana w obu kierunkach.

Makabryczny wypadek w Mierzęcicach na S1 (na odcinku Podwarpie - Pyrzowice) wydarzył się w piątek, 16 kwietnia. Do tragedii doszło ok. godz. 6.36.

Jak informuje st. sierż. Marcin Szopa, p.o. oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Będzinie, na S1 w Mierzęcicach pod wiaduktem prowadzącym na DK 78 zderzyło się pięć samochodów - dwie ciężarówki, bus, samochód osobowy oraz ford galaxy z przyczepą campingową (pierwsze doniesienia wskazywały na kamper).

- W wyniku wypadku osiem osób jest rannych. Zginęło trzymiesięczne dziecko, jego matka jest w ciężkim stanie - informował policjant. Kilka minut po 8.00 st. sierż. Marcin Szopa podał, że matki dziecka nie udało się uratować, kobieta zmarła mimo prób przywrócenia jej funkcji życiowych przez ratowników.
W fordzie galaxy, który ciągnął przyczepę campingową, jechały cztery osoby - rodzice i dwoje dzieci. Kpt. Krystian Biesiadecki, rzecznik Komendy Powiatowej PSP w Będzinie podkreślił, że całe zdarzenie było na tyle trudne, że siły i środki na pierwszy moment nie były wystarczające.

- Był utrudniony dostęp do osób poszkodowanych, bo były one uwięzione w samochodach. Musieliśmy skorzystać ze sprzętu hydraulicznego, by do nich dotrzeć - relacjonował w wypowiedzi dla TVN24. Dodatkowe siły ratownicze dojeżdżały na miejsce podczas trwania działań. Ze względu na pogodę nie mogło dolecieć Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.

Biesiadecki dodał, że sześć rannych osób zostało przetransportowanych do lokalnych szpitali. - Nie mam informacji, by te osoby miały obrażenia zagrażające ich życiu - stwierdził.

Droga w tym miejscu jest zablokowana w obu kierunkach. Utrudnienia mogą potrwać nawet kilka godzin. Działania ratownicze zakończyły się. Teraz trwa usuwanie zniszczonych pojazdów - samochody ciężarowe będą musiały zostać odholowane z miejsca za pomocą specjalistycznego, ciężkiego sprzętu. Objazd jest zorganizowany przez DK78. - Jeśli ktoś ma taką możliwość, niech nie wjeżdża na S-1, tylko próbuje skorzystać z alternatywnych dróg - przyznaje st. sierż. Marcin Szopa.

Jak doszło do wypadku na S1

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że do wypadku na S1 w Mierzęcicach doszło w chwili, gdy kierowca forda galaxy jadący od strony lotniska w Pyrzowicach z nieustalonych na tą chwilę powodów stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie najpierw uderzył w prawidłowo jadący samochód osobowy (volkswagen passat), a następnie - odbijając się od niego - zderzył się z nadjeżdżającym samochodem ciężarowym.

Wiadomo, że warunki do jazdy nie były idealne - z powodu deszczu jezdnia była śliska. Policjanci nie wykluczają, że "swoje mogła zrobić także prędkość". Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora, którzy ustalają okoliczności zdarzenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto