Trwa remont Miejskiego Domu Kultury w Człuchowie. Obiekt zmienia się nie do poznania! [ZDJĘCIA]

Obecnie zamiast śpiewu, śmiechu i prób oraz występów słychać tu tylko tylko hałas wydobywający się z różnych urządzeń budowlanych, a po sali widowiskowej i korytarzach zamiast dzieci i młodzieży kręcą się jedynie pracownicy firmy wykonującej remont. Ale wkrótce wszystko wróci już do normy. Mieszkańcy będą mogli korzystać z tego miejsca w komfortowych warunkach, a pracownicy MDK będą mieli o wiele lepsze warunki do pracy.

Pierwsza i chyba najważniejsza informacja, jaka płynie z remontowanego Miejskiego Domu Kultury w Człuchowie jest taka, że cała inwestycja przebiega bez przeszkód i zgodnie z założeniami i terminami. Byliśmy na miejscu, by przekonać się, jak zmienia się człuchowski MDK.

- Jesteśmy zadowoleni, inwestycja przebiega zgodnie z harmonogramem i nie przewidujemy żadnych opóźnień. W tym momencie trwają prace związane z montażem stolarki drzwiowej zewnętrznej, malowane są pomieszczenia wewnątrz budynku, układane są panele. Zewnętrzna elewacja jest także na ukończeniu – wymienia Tomasz Kowalczyk, wiceburmistrz Człuchowa.

Ze „starego” domu kultury została tylko bryła. Mieszkańcy zdziwią się jednak, gdy wejdą po remoncie do środka. - Zmieniło się wewnątrz wszystko. Pomieszczenia i sale są pozmieniane, na swoim miejscu została tylko duża sala widowiskowo-teatralna – zdradza wiceburmistrz Kowalczyk.

Co ciekawe, udało się też stworzyć nowy balkon u góry na 20 miejsc siedzących, z którego będzie można komfortowo oglądać imprezy w sali widowiskowo-teatralnej. Dodatkowo przybyły dwa nowe pomieszczenia na poddaszu, które do tej pory nie były wykorzystywane. Zostały one zaadoptowane z myślą o zajęciach edukacyjnych dla Centrum Rodzin. Przybyło też miejsc parkingowych. Budynek będzie dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Miejski Dom Kultury ma być gotowy za niespełna dwa miesiące – do końca października. Koszt całej inwestycji to ok. 4,5 mln zł z czego 60 proc. to dotacja unijna. Prace wykonuje firma Grzegorza Drewczyńskiego z Brzeźna koło Człuchowa