Do kradzieży niesprawnego dostawczego lublina w Jaromierzu doszło między 9 a 13 lutego. Policjanci ustalili, że samochód stał w lesie na niezamieszkałej posesji. W okolicy nie było sąsiadów, którzy mogliby pomóc w namierzeniu sprawców. Właściciel ocenił straty na około 2 tysiące złotych.
- Funkcjonariusze sprawdzili wszystkie skupy złomu w okolicy i w Debrznie znaleźli elementy pasujące do tego samochodu, ustalili również, kto mógł dokonać kradzieży. W ubiegły piątek zatrzymali dwóch mieszkańców powiatu podejrzanych o kradzież lublina.
- mówi Sławomir Gradek, rzecznik prasowy człuchowskiej policji.
Zatrzymani zostali dwaj mieszkańcy powiatu człuchowskiego w wieku 29 i 32 lat. Przyznali się do zarzucanej im kradzieży. Jak wyjaśnili, lublina wyciągnęli z posesji za pomocą samochodu terenowego. Następnie przetransportowali go w mało uczęszczane miejsce na terenie Sępólna Krajeńskiego. Tam rozmontowali samochód, a potem elementy ramę i kabinę zawieźli lawetą na złom w Debrznie.
Sprawcom za przestępstwo kradzieży pojazdu grozi 5 lat więzienia
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?