Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Urzędnicza spychologia, a mieszkańcy Przechlewa nie mogą doczekać się chodnika. Starosta chce, ale .... nie wiadomo o co mu chodzi

Olek Knitter
Olek Knitter
W tym miejscu kończy się chodnik i mieszkańcy proszą o jego przedłużenie - dla bezpieczeństwa. Powiat chce, ale... no właśnie nie wiadomo, o co chodzi
W tym miejscu kończy się chodnik i mieszkańcy proszą o jego przedłużenie - dla bezpieczeństwa. Powiat chce, ale... no właśnie nie wiadomo, o co chodzi
Mieszkańcy ulicy Rzeczenickiej w Przechlewie rozkładają już ręce z bezsilności. Wyczerpali już chyba wszystkie możliwości, by przy ich ulicy zbudowano bezpieczny chodnik, który miałby służyć nie tylko im, ale też innym użytkownikom. Sprawa ugrzęzła w urzędniczych pismach.

Sprawa chodnika od 2019 roku

Już pod koniec 2019 roku wójt Krzysztof Michałowski w imieniu swoich mieszkańców wystąpił do starosty człuchowskiego z inicjatywą budowy ścieżki pieszo-rowerowej przy ul Rzeczenickiej w Przechlewie oraz również na odcinku Przechlewo – Sąpolno. - Wymienione ścieżki mają zapewnić większe bezpieczeństwo mieszkańcom – argumentował już w 2019 roku wójt Krzysztof Michałowski.

Gmina Przechlewo zadeklarowała, że w ramach stosownej umowy z powiatem, uczestniczyć będzie w realizacji tego zdania i partycypować w kosztach. Czeka tylko na stosowne porozumienie.
Starosta człuchowski Aleksander Gappa w imieniu zarządu powiatu poinformował gminę Przechlewo, że wyraża zgodę, aby …. gmina zleciła opracowanie dokumentacji dla obu zadań.

I sprawa stanęła w miejscu.

Petycja mieszkańców Przechlewa

Wówczas zmobilizowali się mieszkańcy ulicy Rzeczenickiej i napisali petycję. Petycja trafiła do zarządcy drogi, a więc powiatu człuchowskiego. W odpowiedzi starosta Aleksander Gappa i wicestarosta Zdzisław Rachubiński, powtórzyli, że wyrażają zgodę na zlecenie przez gminę Przechlewo opracowania dokumentacji budowy dla tej inwestycji. - Pomimo aprobaty zarządu powiatu dla wspólnej realizacji tej inwestycji gmina Przechlewo nie przystąpiła do opracowania dokumentacji na budowę ścieżki, co warunkuje możliwość realizacji tej inwestycji. Budowa ścieżki możliwa jest wyłącznie w oparciu o współpracę powiatu i gminy – wyjaśniają starosta i wicestarosta, którzy podkreślają, że „z uwagi na brak reakcji gminy Przechlewo na propozycję współpracy, nie ma możliwości przystąpienia do jej realizacji”.

To nie pozostało bez echa.

- Przykro nam, że zarząd powiatu stoi na stanowisku, że to gmina Przechlewo, za wyrażoną zgodą zarządu powiatu, winna podjąć działania w postaci opracowania dokumentacji – wyjaśnia zastępca wójta gminy Przechlewo Jan Gajo.

Jak podkreśla zastępca wójta, gmina deklaruje współpracę, ale bez skutku. Zdaniem władz gminy Przechlewo temat ten był poruszany ze starostą wielokrotnie i stwierdzenie, że brak jest odpowiedzi gminy na propozycję współpracy, jest niestosowne. Gmina Przechlewo liczy na wspólne działanie w tej sprawie.

Petycja nic więc nie dała. Niedawno do naszej redakcji z prośbą o pomoc zwróciła się jedna z mieszkanek. Jak mówi, rozmowy, prośby, pisma, petycja nic nie dały.

- Sprawa niby się toczy, ale nie ma żadnych efektów – rozkłada bezradnie ręce mieszkanka Przechlewa. - Chodzi nam o bezpieczeństwo mieszkańców naszej ulicy. Dzieci chodzą tędy do szkoły, bo nie wszyscy rodzice mogą je zawieźć. Ale nie tylko, bo chodzą i jeżdżą tędy inni mieszkańcy – mówi kobieta.

Jak podkreśla, mieszkańcy Przechlewa rozumieją ten problem, bo pod petycją podpisały się dokładnie 984 osoby.

Bez zmian

Od petycji minęło już nieco czasu. Urzędnicy nadal nie mogą dojść do porozumienia. Cierpią na tym mieszkańcy, którzy chcą bezpieczeństwa.
Zapytaliśmy zastępcę wójta gminy Przechlewo Jana Gajo, czy od ostatnich pism coś w tej sprawie drgnęło. - Niestety nie. My jesteśmy całym sercem za tą inwestycją. Chcemy podpisać z powiatem porozumienie i ustalić warunki współpracy i sposób finansowania tego zadania – podkreśla Jan Gajo. - To jest bardzo ważna inwestycja, poprawiająca bezpieczeństwo mieszkańców i użytkowników tej drogi. Wykonaliśmy pierwszy ruch, poprosiliśmy powiat o działanie w tej sprawie, deklarujemy pomoc i czekamy teraz na przygotowanie przez powiat, jako właściciela, warunków porozumienia. Niestety, spotykamy się z taką spychologią, choć jest to własność powiatu.

- Mam nadzieję, że do czasu wykonania wszelkich działań związanych z bezpieczeństwem na drogach powiatowych, przede wszystkim w zakresie wykonania chodników lub ciągów rowerowo-pieszych, nie dojdzie do wypadku drogowego, po którym będą szukane osoby lub instytucje, którym będą przypisywane będą zaniechania w działaniu – napisał w piśmie do zarządu powiatu Jan Gajo.

Starosta odpowiada, ale nie odpowiada

O to samo chcieliśmy zapytać starostę Alesandra Gappę. W przeciwieństwie do Przechlewa, gdzie kontakt z władzami był natychmiastowy, w powiecie na odpowiedź musieliśmy czekać aż 14 dni. Zresztą odpowiedź starosty zostawia bardzo wiele do życzenia.
Zapytaliśmy starostę:

  • czy powiat człuchowski, jako zarządca drogi, podtrzymuje chęć budowy ścieżki pieszo-rowerowej przy ul. Rzeczenickiej w Przechlewie?
  • czy w związku z tym poczyniono jakieś działania w tym temacie oprócz wysłania pism do urzędu w Przechlewie?
  • czy zarząd powiatu wystosuje do urzędu w Przechlewie konkretną propozycję współpracy lub propozycję porozumienia, by wspólnie to zadanie przeprowadzić?
  • kiedy mieszkańcy ul. Rzeczenickiej mogą spodziewać się gotowego chodnika (ścieżki pieszo-rowerowej), który zapewni im bezpieczne poruszanie się?

Oto odpowiedź starosty po 14 dniach:
- Pismem z dnia 4 listopada 2019 r. wójt gminy Przechlewo zwrócił się z inicjatywą rozpoczęcia prac związanych z realizacją ścieżki na odcinku ul Rzeczenickiej w Przechlewie. W odpowiedzi na inicjatywę wójta gminy Przechlewo, zarząd powiatu człuchowskiego pismem z dnia 21 listopada 2019 roku wyraził zgodę na zlecenie przez gminę Przechlewo opracowania dokumentacji budowy dla tej inwestycji. Pomimo aprobaty dla wspólnej realizacji inwestycji, gmina w 2020 roku nie przystąpiła do opracowania dokumentacji dot. budowy w/w ścieżki, stąd nie było możliwości ujęcia tego zadania inwestycyjnego w budżecie powiatu człuchowskiego na 2021 rok. Kwestia budowy chodnika wzdłuż ulicy Rzeczenickiej w Przechlewie była również przedmiotem petycji mieszkańców Przechlewa, podpisanej przez 984 osoby. Zarząd powiatu człuchowskiego, w odpowiedzi na petycję poinformował mieszkańców, że budowa ścieżki możliwa jest wyłącznie w oparciu o współpracę powiatu i gminy – odpowiedział starosta Aleksander Gappa.

W Przechlewie chcieli również – wspólnie z powiatem, gdyż droga jest powiatowa – wykonać bezpieczne dojście do dwóch marketów, które wybudowano (Dino i Biedronka zadeklarowały pomoc finansową przy tym zadaniu). Tu gmina spotkała się z negatywną odpowiedzią powiatu. W Przechlewie podjęto decyzję, że gmina na swój koszt – dla bezpieczeństwa pieszych i kierowców - wykona oświetlenie przejścia dla pieszych

Komentarz
Panie starosto, to powiat jest zarządcą tej drogi. Co za problem zaprosić wójta Przechlewa na spotkanie, ustalić zakres prac i podział kosztów, spisać to na kartce, podpisać i działać? To tylko kawałek chodnika, a nie żadna wielka milionowa inwestycja. Czy to takie to trudne dla powiatu i przerasta jego możliwości organizacyjne? Trudno to zrozumieć. I co o tym wszystkim mają sądzić mieszkańcy? Wygląda to trochę śmiesznie, że niby chcę, ale się wstydzę....

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto