Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Chełmnie skutecznie walczą z dłużnikami

Monika Smól
ZWiK w Chełmnie windykują dlugi coraz skuteczniej
ZWiK w Chełmnie windykują dlugi coraz skuteczniej archiwum GP/ Monika Smól
- Ciężko pracujemy od trzech lat i zaangażowanie skutkuje - mówi Jarosław Matuszewski, dyrektor ZWiK, który zajmuje się mieszkaniami komunalnymi.

Mieszkaniówka to od zawsze ciężki temat niemal w każdym mieście. Lokali brakuje, a ci, którzy je dostają - często uchylają się od płacenia czynszów.
W 2013 roku mieszkaniówkę chełmińską przejął Zakład 
Wodociągów i Kanalizacji w Chełmnie, jako jednostka budżetowa podległa miastu. Tam powstała komórka zajmująca się wyłącznie nadzorem nad mieszkalnictwem komunalnym.

Nieliczni chcą odpracować

Jak mówi dyrektor ZWiK, gdy zaczynali działać na tej niwie zadłużenie rosło w tempie 300 tys. złotych rocznie.
- Dla przykładu mogę powiedzieć, że za ubiegły rok wzrosło o osiem tysięcy złotych. Sam jestem zaskoczony! To efekt tego, że jesteśmy źli i konsekwentni - żartuje Jarosław Matuszewski. - A tak poważnie, to przez te kilka lat mamy już opracowane sposoby i procedury, w ściąganie długów angażują się nasi pracownicy, działa radca prawny i windykator. Dużo spraw trafia do sądu.
Dyrektor podkreśla, że etap proszenia jest u nich długi, 
ale gdy prośby nie skutkują... zaczynają działać innymi metodami.

- Najpierw motywujemy, rozkładamy na raty, a nawet stwarzamy możliwość odpracowania zaległości czynszowych - wszystko, by dłużnik zechciał płacić - informuje Jarosław Matuszewski. - Z tej ostatniej możliwości skorzystało jednak do tej pory zaledwie kilka osób. Mogę je policzyć na palcach jednej ręki. Natomiast, gdy to wszystko nie odnosi skutku, rozpoczynamy windykowanie przez komornika.

Jakie prace zleca szef ZWiK-u osobom, które chcą odpracować długi? Przede wszystkim drobne remonty - malowanie, ale też porządkowanie pustostanów. Każdy chętny może wykazać się w tym, co potrafi zrobić.
Sposobem na to, aby niektórzy zaczęli płacić a przynajmniej nie zwiększali zadłużenia jest przenoszenie np. osób samotnych lub małych rodzin do mniejszych mieszkań.

- Staramy się prowadzić politykę zamiany mieszkań - podkreśla Jarosław Matuszewski. - czasem ktoś zajmuje duże mieszkanie i nie stać go na jego utrzymanie. Wtedy proponujemy zamianę na takie o mniejszy metrażu. I często takie osoby godzą się, ponieważ jest im takie czynsze łatwiej udźwignąć.
Szef ZWiK cieszy się, że są na tyle skuteczni w swoich działaniach, że trafia do nich więcej pieniędzy z czynszów.

- Mamy dzięki temu więcej funduszy na prowadzenie remontów - informuje dyrektor. - Jest to więc z pożytkiem dla lokatorów. Wszyscy zgodzą się chyba ze mną w tym, że stan techniczny w budynkach socjalnych i komunalnych pozostawia wciąż wiele do życzenia, jeśli chodzi o standardy.
Czynsze, jak twierdzi nasz rozmówca, są niskie.

- To 1,50 złotych za metr - mówi. - We wspólnotach fundusz remontowy to 2-2,50 złotych i nawet, jeśli ludzie płacą to i tak my dopłacamy do wspólnoty. Stąd cieszy nas poprawa skuteczności na polu windykacji, bo mając więcej środków możemy bardziej dbać o nieruchomości.

Zaczynają płacić po 20 latach

Dyrektor zdradza, że mają w swoich zasobach takich lokatorów, którzy przez wiele lat byli nieściągalni.
- Nie płacili czynszu przez wiele lat, ukrywali dochody, nie mieli z czego płacić, ale okazuje się teraz, że komornik maja i komornik ma z czego ściągać długi - mówi Jarosław Matuszewski. - Bardzo dużo podpisujemy również porozumieć o spłaty ratalne. W niektórych przypadkach chodzi o zadłużenie na poziomie kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Zawsze staramy się tak ustalić wysokość raty, aby była dla najemcy na realnym poziomie. Nie mogę takiej osobie ustalić raty w wysokości 500 złotych, bo nie będzie go stać i nie będzie spłacał. Jeżeli - poza czynszem - dodatkowo spłacał będzie dług w ratach po 30-50 złotych - to sto lat będzie za krótko by spłacił, ale chociaż coś zapłaci. A tak naprawdę w takich przypadkach sukcesem jest już to, że po 20 latach w ogóle zaczyna płacić!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na swiecie.naszemiasto.pl Nasze Miasto