Aż trudno uwierzyć, co można zrobić w pomieszczeniu starej kotłowni. Została wyłączona z użytkowania, bo budynek Gminnego Ośrodka Kultury w Koczale został podłączony do kotłowni gminnej. Dzięki temu można było myśleć o zagospodarowaniu dużego i bardzo wysokiego pomieszczenia.
- Odzyskałam gabinet dyrektora, w którym składowaliśmy chyba wszystko – przyznaje dyrektor GOK-u Sylwia Wysocka i oprowadza po nowych salach. Trzeba przyznać, że wykorzystany został każdy kąt.
Na antresoli znajduje się salka, w której można prowadzić każde zajęcia – zwłaszcza muzyczne. Tuż obok znajduje się salka dla sekcji plastycznej oraz przejście na scenę.
- Na scenę mieliśmy jedno wejście, które było jednocześnie wyjściem. Przy występujących większych grupach było to problematyczne. Dodatkowo garderoba mieściła się na piętrze. Żeby z niej skorzystać, trzeba było pokonać wąskie i strome schody. Było niebezpiecznie. Teraz mamy nie tylko wejście na scenę z dwóch stron ale także za sceną jest miejsce, żeby spokojnie zaczekać, przebrać się
– wylicza Sylwia Wysocka.
Pod antresolą z kolei są magazynki – strojów, dekoracji… Po modernizacji pomieszczenia, zaplecze sceny zyskało powierzchnię użytkową wynoszącą aż 57 metrów kwadratowych.
Przebudowa kotłowni nie byłaby możliwa, gdyby nie 56 tys. zł dofinansowania z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z programu Funduszu Promocji Kultury w ramach programu „Infrastruktura domów kultury 2020”.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?