Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Koczale problem z zimowym utrzymaniu dróg. Wójt zmienił zdanie, bo nie jest sołtysem?

Maria Sowisło
Maria Sowisło
z arch. Sołectwo Koczała
Wszystko wskazuje na to, że wójt Koczały Jerzy Bajowski zmienił zdanie na temat zimowego utrzymania dróg gminnych. Zmienił, bo jeszcze jako sołtys, z pomocą radnych, starał się wywalczyć choćby weekendowe dyżury służb odpowiedzialnych za odśnieżanie. Dziś rozkłada bezradnie ręce.

To, co działo się w piątek (3 grudnia 2021 r.) na drogach powiatowych i gminnych w Koczale, woła o pomstę do nieba. Samochody ciężarowe zablokowały wszystkie wjazdy do miejscowości. Powodem były oblodzone drogi powiatowe. Ale nie tylko. Nie lepiej było z drogami gminnymi, zwłaszcza tymi na osiedlu. I o ile na wzniesieniach i łukach dróg powiatowych sytuacja ulegała nieznacznej poprawie, o tyle drogi gminne do dzisiaj miejscami są oblodzone.

Mieszkańcy nie czekali długo. Kiedy tylko jeden samochód ciężarowy zablokował drogę powiatową, zakasali rękawy i ruszyli na pomoc kierowcom.

- W ciągu 15 minut skrzyknąłem kilka osób i udało się przywrócić ruch na drogach. Bardzo pomocni byli właściciele firm, którzy dali swój sprzęt. Dostaliśmy nawet tonę soli. Cała akcja trwała może godzinę

– wylicza sołtys Koczały Robert Makarewicz i przyznaje, że taka sytuacja jest od lat.

I faktycznie. Nie ma przynajmniej raz w roku posiedzenia komisji stałych Rady Gminy Koczały, podczas którego temat zimy, oblodzonych jezdni i chodników nie byłby poruszany. Nawet na sesji radni i sołtys wielokrotnie apelowali o wprowadzenie dyżurów weekendowych pracowników odpowiedzialnych za odśnieżanie dróg gminnych. Pod wszystkimi takimi wnioskami obiema rękoma podpisywał się ówczesny sołtys, dziś wójt Koczały, Jerzy Bajowski. Wówczas był raczej sceptyczny podczas oceny działań wójta Eugeniusza Dmytryszyna. Mieszkańcy liczyli więc na to, że po objęciu przez Bajowskiego funkcji włodarza, sytuacja na zimowych drogach gminnych ulegnie zmianie. Szybko okazało się, że tak się nie stanie.

- Właśnie jestem na drogach, przejeżdżam przez Koczałę. Problem jest z drogami powiatowymi. Posypywane są tylko łuki i wzniesienia. Przekonuję starostę, by sypał piasek z solą też na prostych odcinkach. W końcu za niego odśnieżamy trasę na Łękinię i Starzno, a ostatnio nawet do Załęża, bo nie było przejazdu. Staramy się na tyle, ile to jest możliwe

– stwierdził wójt Jerzy Bajowski w rozmowie z nami we wtorek (7 grudnia 2021 r.).

Za zimowe utrzymanie dróg gminnych w Koczale odpowiedzialni są pracownicy Zakładu Gospodarki Komunalnej w Koczale. Wszystko wskazuje na to, że nawet wójt Jerzy Bajowski nie potrafi wymusić na swoich podwładnych, by zostały wprowadzone zimą dyżury weekendowe.

- Co mam zrobić, skoro ZGK w weekendy nie pracuje? Jeśli są, jak mówi dyrektor Nesterowicz, braki kadrowe, nie ma osób by obsadzić dyżury weekendowe, to co ja mam zrobić? Nigdy nie będzie idealnie. Zimę mamy

- stwierdził Bajowski i przyznał, że nie sprawdzał z zakładzie gminnym czy rzeczywiście są braki kadrowe.

Z kolei o tragicznych warunkach na drodze powiatowej z Przechlewa do Koczały i dalej do dróg Krajowych w Słosinku i Miastku wie starosta człuchowski Aleksander Gappa. Co zauważają kierowcy, droga powiatowa z Człuchowa do Przechlewa jest w o niebo lepszym stanie, niż ta z Przechlewa do Koczały.

- Żadna piaskarka czy pług nie pojedzie na pstryknięcie palców. Przyjmuje wszystkie uwagi i poleciłem drogowcom sprawdzić stan odśnieżania naszych dróg. Na pewno nie jest tak, że różnicujemy mieszkańców Przechlewa i Koczały. Wszystkich traktujemy równo. Może w Koczale spadło więcej śniegu?

- zastanawia się starosta Gappa i zwraca uwagę, że jeśli samochód ciężarowy zablokuje drogę, to jest to wina kierowcy. - Skoro jest zima i jest ślisko, użytkownicy dróg powinni być bardziej ostrożni i jechać wolniej – skwitował Gappa.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto