Wokół Jeziora Rychnowskiego powstanie ścieżka pieszo-rowerowa. Jest porozumienie miasta, gminy i nadleśnictwa

Człuchowskie jeziora to bogactwo walorów przyrodniczych i turystycznych. Akweny przyciągają zarówno mieszkańców, jak i turystów oraz wędkarzy. Choć w mieście w ostatnich latach poczyniono kilka inwestycji poprawiających infrastrukturę nad jeziorami, wciąż istnieje duży potencjał dla nowych działań.

- Przede wszystkim od kilkunastu lat moim marzeniem jest, aby odpowiednio wykorzystać walory przyrodnicze, które ma Człuchów. Przypomnę, że Człuchów leży nad czterema jeziorami, które nie do końca są wykorzystane przez mieszkańców, turystów i przyjezdnych. I tutaj dzięki współpracy z nadleśnictwem, jak i z gminą wiejską Człuchów jesteśmy na etapie porozumiewanie się w sprawie ścieżki pieszo-rowerowej wzdłuż brzegu największego naszego jeziora, jakim jest Jezioro Rychnowskie.

- mówi Ryszard Szybajło, burmistrz Człuchowa.

Na obecnym etapie najważniejsza jest więc wola współpracy. Opracowanie wspólnej, spójnej koncepcji nie będzie bowiem łatwe – na początek trzeba będzie wytyczyć trasę, następnie przygotować niezbędną dokumentację oraz oczywiście postarać się o fundusze na wybudowanie ścieżki.

Kluczowe będą jednak działania ze strony Nadleśnictwa Człuchów. To w lesie przylegającym do jeziora będzie prowadzona większość prac, działania na terenach leśnych są też obwarowane wieloma zasadami i przepisami. Ścieżka pieszo-rowerowa znajdzie się na terenie określanym jako las o zwiększonej funkcji społecznej. Tego typu obszary są tworzone w sąsiedztwie miejscowości.

- Jak wiadomo, prowadzimy wielofunkcyjną gospodarkę leśną, czyli wśród tych funkcji przyrodniczych, produkcyjnych, jest bardzo ważna również funkcja społeczna. Czyli jest to taki obszar, w którym, społeczeństwo ma wypoczywać, ma odbywać się rekreacja i gdzie będzie infrastruktura, którą będziemy chcieli tworzyć i która będzie częścią tego obszaru.

- mówi Sławomir Kmiecik, nadleśniczy Nadleśnictwa Człuchów.

Obecnie trasę wokół jeziora da się przejechać rowerem i przejść pieszo, jednak trzeba się liczyć z dużymi utrudnieniami – nie jest to spacerowa trasa przystosowana na spontaniczny, rodzinny wypad. Po wybudowaniu ścieżki teren będzie wygładzony i dostosowany do przyjemnych wycieczek. Nie będzie to jednak droga asfaltowa ani brukowana. Na terenach leśnych możliwe jest bowiem tylko stworzenie drogi szutrowej, czyli przygotowanej na bazie zastanego gruntu. Taka trasa o wiele lepiej integruje się z otoczeniem i nie zakłóca podstawowych funkcji lasu. W okolicy przykładem już zrealizowanej ścieżki tego typu jest Kaszubska Marszruta w powiecie chojnickim.

Na realizację pomysłu jeszcze trochę poczekamy - budowa może potrwać nawet ok. 2,5 roku. Pierwszy krok został już jednak zrobiony, a współpraca zapowiada się owocnie.