Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z powiatu. Gdzie dwóch się bije tam pacjent głupieje

(stef)
- Robimy wszystko z myślą o lepszej organizacji opieki nad naszymi pacjentami i mam nadzieję iż oni dokonają prawidłowego wyboru - mówi Andrzej Zinczenko.
- Robimy wszystko z myślą o lepszej organizacji opieki nad naszymi pacjentami i mam nadzieję iż oni dokonają prawidłowego wyboru - mówi Andrzej Zinczenko.
"Proszę o pozostawienie mnie na liście aktywnej mojej dotychczasowej pielęgniarki rodzinnej. W przychodni "Almus" w Debrznie powiedziano mi, że nowy zapis jest konieczny do kontynuacji opieki lekarskiej, a nie ...

"Proszę o pozostawienie mnie na liście aktywnej mojej dotychczasowej pielęgniarki rodzinnej. W przychodni "Almus" w Debrznie powiedziano mi, że nowy zapis jest konieczny do kontynuacji opieki lekarskiej, a nie poinformowano mnie o dobrowolności wyboru oraz, że wcześniejsze wybory są nadal aktualne..." - taką prośbę podpisaną przez 10 osób przedstawiła nam szefowa NZPSR Nursing. I wszystko byłoby jasne gdyby nie kolejne pismo, przedstawione przez szefostwo "Almusa". "Zapisałam się do pielęgniarki rodzinnej w NZOZ "Almus" ponieważ to z jej usług chcę korzystać..." - czytamy w piśmie podpisanym przez jedną z osób, która podpisała się również na poprzednim dokumencie. Skoro w natłoku sprzecznych informacji i wzajemnych oskarżeń gubi się dziennikarz, to co ma powiedzieć przeciętny, schorowany pacjent? Zwłaszcza, że wszystko to dzieje się dla jego dobra.
Do końca 2004 roku
Nursing zapewniał opiekę pielęgniarek środowiskowo-rodzinnych wszystkim mieszkańcom miasta i gminy Człuchów, Debrzno, a także części populacji Przechlewa i Rzeczenicy. Jego współpraca z placówkami podstawowej opieki zdrowotnej układała się dobrze.
- Stanowimy dobrze zgrany zespół, dzięki temu pracujemy efektywniej i mamy więcej czasu dla naszych podopiecznych - mówią pielęgniarki z Nursing. - Każda z nas ma swój rejon, swoich podopiecznych. W siedzibach w Debrznie i Człuchowie prowadzimy jedynie dyżury, aby pacjenci mogli się zarejestrować. Resztę czasu spędzamy w terenie. Jedna wizyta, z wykonaniem zabiegu, rehabilitacją czy poradą zabiera często kilka godzin. Wcześniej, kiedy pracowałyśmy u lekarzy rodzinnych nie było na to czasu - wyjazdy w teren były niemile widziane. Bywało też, że jadąc do pacjenta zrobić zastrzyk dwie pielęgniarki spotykały się na schodach jednej klatki schodowej. Obu zabiegów nie mogła wykonać jedna pielęgniarka, bo pacjenci byli zapisani do różnych lekarzy. Kiedy opiekę na pacjentami przejął Nursing takie marnotrawstwo czasu i pieniędzy już się nie zdarzało. Pielęgniarstwo środowiskowe powinno pozostać w dotychczasowej formie. Po co psuć to, co dobre.
Zupełnie inne zdanie
ma jednak konkurencja. Zwłaszcza, że poprawne dotąd kontakty placówek zamieniły się w otwartą wojnę.
- Do tej pory Nursing był monopolistą - automatycznie przejmował naszych pacjentów i otrzymywał za nich pieniądze z listy lekarza - mówi Andrzej Zinczenko, kierownik NZOZ "Almus" w Debrznie. - Teraz otrzymaliśmy własny kontrakt na świadczenia z zakresu pielęgniarstwa środowiskowo-rodzinnego. Staliśmy się konkurencją, a Nursing sam musi tworzyć listę aktywną i nie bardzo mu to wychodzi. Nie odbieramy nikomu pracy ani pacjentów. Atakowanie nas i rzucanie oszczerstw jest chwytem poniżej pasa. W przychodni zapewniamy kompleksową opiekę lekarską, pielęgniarską i rehabilitacyjną. Mamy własne laboratorium, prowadzimy akcje bezpłatnego badania słuchu, oczu, poradnictwo specjalistyczne chorób płuc i diabetologiczne. Pacjenci zapisują się do nas ponieważ znają nas i chcą mieć wszystkie świadczenia w jednym miejscu. To chyba zrozumiałe. Poza tym pacjent powinien sam móc wybrać czyje usługi są lepsze.
Jeden dla wszystkich, czy wszystko na miejscu? Która koncepcja pracy środowiskowej rzeczywiście jest lepsza - wybiorą pacjenci. O ile tylko ktoś da im szansę...

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto