Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zarzuty dla meteorologów m.in. z Krakowa ws. tragedii w Suszku na Pomorzu

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Według prokuratury, do tragedii na Pomorzu doszło m.in. dlatego, że synoptycy zbagatelizowali zagrożenie meteorologiczne.

Dwoje meteorologów, z Krakowa i Warszawy, usłyszało wczoraj zarzuty niedopełnienia obowiązków w sprawie tragedii w Suszku na Pomorzu. Oboje pełnili dyżury meteorologiczne w dniu nawałnicy, w wyniku której zginęły tam dwie uczestniczki obozu harcerskiego. Meteorolodzy nadzorowali prace regionalnego pracownika w Gdyni.

- Niedopełnienie obowiązków miało polegać na niepodwyższeniu dla obszaru województwa pomorskiego oraz województwa kujawsko-pomorskiego ostrzeżenia meteorologicznego z 2 na 3 stopień zagrożenia, pomimo istniejących ku temu przesłanek - mówi Paweł Wnuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku.

Stopnie o małej różnicy
Śledczy nie podają jednak, jakie były to przesłanki. Z opisu 2 i 3 stopnia zagrożenia meteorologicznego wynika, że nie ma dużej różnicy między nimi. Główna dotyczy tego, że przy 2 stopniu zagrożenia mogą wystąpić duże straty materialne. Natomiast przy trzecim - te straty mogą być bardzo duże lub mieć rozmiary katastrofy.

Witold W. z Krakowa oraz Maria M. z Warszawy przesłuchani w charakterze podejrzanych nie przyznali się do winy, a następnie odmówili złożenia wyjaśnień i odpowiedzi na pytania. Nie zastosowano wobec nich żadnego ze środków zapobiegawczych. Grozi im kara do 2 lat więzienia.
Do tragedii doszło w nocy 11 sierpnia 2017 roku. Na obozie harcerskim nad jeziorem Śpie­rewnik przebywało ok. 170 osób. Późnym wieczorem nad lasem przeszła potężna nawałnica. Na teren namiotowego obozowiska spadły setki drzew powalonych przez wiatr. Zginęły dwie dziewczynki, w wieku 13 i 14 lat.

W związku z zarzutami Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opublikował na swojej stronie internetowej oświadczenie. „Kierownictwo IMGW-PIB przeprowadziło wewnętrzną kontrolę i analizę działań i jest przekonane, że synoptycy pracowali zgodnie z obowiązującymi procedurami, z zachowaniem przyjętych standardów” - czytamy w nim.

Co robili synoptycy?
Dalej znalazł się opis działań, jakie podjęli synoptycy przed tragedią. „Tuż przed godziną 14 synoptyk IMGW-PIB w Gdyni wydał ostrzeżenie 2 stopnia (w 3- stopniowej skali) z ważnością od godziny 21, przed silnymi burzami z gradem dla województw: kujawsko-pomorskiego i pomorskiego. Ostrzeżenie wydano z 7-godzinnym wyprzedzeniem, w godzinach pracy urzędów państwowych. Wydanie ostrzeżenia poprzedzone zostało konsultacjami z dyżurnym synoptykiem kraju (synoptyk z Krakowa - przyp. red.), synoptykiem meteorologiem w Centrum Nadzoru Operacyjnego oraz synoptykiem zjawisk konwekcyjnych”.
Kierownictwo IMGW podkreśla, że prognozowanie zjawisk burzowych jest niezwykle skomplikowane, a precyzyjne określenie miejsca ich wystąpienia z kilkugodzinnym wyprzedzeniem jest niemożliwe.

Przypomnijmy. W śledztwie tym zarzuty popełnienia przestępstwa zostały wcześniej przedstawione 3 osobom: byłemu już dyrektorowi Wydziału Bezpieczeństwa i Za­rządząnia Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Chojni­cach Andrzejowi N., a także komendantowi obozu harcerskiego w Suszku Mateuszowi I. oraz jego zastępcy Włodzimierzowi D.

- Mamy w Polsce tendencję do poszukiwania winnych tragedii i ich karania. Natomiast nie wyciągamy z tragicznych zdarzeń wniosków. Nie sprawdzamy, czy procedury, które są teoretycznie wprowadzone, miały prawo zadziałać. Czy w ciągu tych dwóch lat, w rejonie, gdzie doszło do tragedii, ktoś przećwiczył procedury, czy dokonano zmian w systemie zarządzania kryzysowego? Nawałnice na pewno będą, statystyki i prognozy wskazują, że może to nastąpić w tym roku - mówi Marcin Samsel, ekspert ds. zarządzania kryzysowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Zarzuty dla meteorologów m.in. z Krakowa ws. tragedii w Suszku na Pomorzu - Dziennik Polski

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto