Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budynki na Długim Pobrzeżu pękają. Przerażeni mieszkańcy protestują przeciwko remontowi

Andrzej Kowalski
Andrzej Kowalski
Przerażeni mieszkańcy protestują przeciwko remontowi
Przerażeni mieszkańcy protestują przeciwko remontowi Karolina Misztal
Remont Długiego Pobrzeża po raz kolejny wzbudza kontrowersje. Wcześniej było to spowodowane zignorowaniem głosów mieszkańców przez władze miasta podczas konsultacji społecznych, później przez dość wyrywkowe prace na samym placu budowy. Sytuacja jednak wygląda teraz na bardzo poważną, ponieważ w budynkach pojawiły się pęknięcia

Długie Pobrzeże odjeżdża przez remont?

- Prace, które są wykonywane na Długim Pobrzeżu, są bardzo dziwnie zorganizowane. Tutaj pracownicy się pojawiają i znikają. Ostatnie prace, które się odbywały, były przed Bożym Ciałem. Do tego poniedziałku nikogo nie było na budowie. Prace nie były zabezpieczone i z tej racji pojawiły się pęknięcia na całej długości tego momentu frontowego pierwszego, czyli od numeru jeden do Bramy Chlebnickiej - mówił Dominik Parzyszek, radny dzielnicy Śródmieście.

Parzyszek podkreśla, że na razie nie były wykonywane żadne ekspertyzy, ale wszyscy - mieszkańcy, przedsiębiorcy i osoby zarządzające budynkami - są zaniepokojeni tym faktem. Pęknięcia i zniszczenia pojawiły się na klatkach schodowych, w mieszkaniach, sklepach, ale też przed jednym z budynków. Zdaniem radnego może to sugerować, że “Długie Pobrzeże odjeżdża, ciągnąc za sobą budynki”. Wspomniał też o tym, że miasto ignoruje protesty mieszkańców.

- Ci ludzie złożyli protest do pani prezydent miasta Gdańska w grudniu! Do dzisiaj czekają na odpowiedź. I tylko dlatego został złożony, bo obawiamy się obecnie (...) że teraz z powodu technicznego zamkną Długie Pobrzeże po to, żeby spokojnie dwa lata robić sobie to, co chcieli zrobić. Ale czemu my po pandemii nie możemy się odrobić? Czemu jesteśmy traktowani na zasadzie jakbyśmy tu nic nie znaczyli - pytał Parzyszek.

Pęknięcia w budynkach przy Długim Pobrzeżu pojawiły się stosunkowo niedawno, ponieważ parę dni temu.

- Przede wszystkim ja jestem zaniepokojona tym, że to była konstrukcja powojenna, której inżynierzy naprawdę to opracowali solidnie i to się wszystko trzymało kupy, a w tej chwili to objeżdża - mówiła Anna Stawska z rady dzielnicy. - Chwalimy, że Gdańsk jest pięknym miastem. Gdzie są włodarze tego miasta? Jeżeli się podpisuje umowę, to dlaczego się jej nie egzekwuje? Ile to ma trwać?

Potrzebna jest fachowa ekspertyza zniszczeń na Długim Pobrzeżu

Na spotkaniu mieszkańców i radnych z mediami pojawił się także Tomasz Korzeniowski, konserwator zabytków i prezes gdańskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zabytkami.

- Szybko zareagowaliśmy na apel mieszkańców. (…) Natychmiast na nasz sygnał o problemie konstrukcyjnym dotyczącym zabytków i obszaru wpisanego do rejestru zabytków zareagowała firma Leica Geosystems. To szansa na rozstrzygnięcie tego problemu - mówił przedstawiciel stowarzyszenia. - Jeżeli poważne ingerencje w konstrukcję nabrzeża są prowadzone, nic prostszego jak dokładnie zmierzyć skalę zagrożenia. Mamy to szczęście, że możemy skorzystać z technologii, którą wykorzystano przy diagnostyce bazyliki Świętego Mikołaja w Gdańsku, która jak słyszeliśmy groziła zawaleniem. (...) Myślę, że Gdańsk zasługuje na wykorzystanie najnowszej technologii. Zarówno w diagnostyce, jak i w zapobieganiu zagrożeniom, które mogą spowodować uszczerbek dla wartości zabytków i zniszczenie tego zabytku.

Towarzystwo Opieki nad Zabytkami zwróciło się do Wojewódzkiego konserwatora zabytków o przeprowadzenie pilnej kontroli oraz wydanie odpowiednich zaleceń.

- Jako dyplomowany konserwator zabytków z dwudziestoletnią praktyką stwierdzam, że zarówno na podstawie wieży domu przyrodników, które stanowi akurat siedzibę muzeum archeologicznego, tutaj za rogiem istnieją poważne pęknięcia konstrukcyjne, które stanowią dowód na ruch budowli. W osi ulicy Bosmańskiej pomiędzy Żurawiem a średniowieczną Bramą Świętego Ducha istnieje szczelina. To są jasne, konkretne wskazówki na to, że ruch całego pasa gruntu i budowli wzdłuż długiego pobrzeża postępuje. Należy go powstrzymać i zapewnić bezpieczeństwo dla zabytków chronionych prawem - mówił Korzeniowski.

Mieszkańcy Długiego Pobrzeża informują o podejrzanej działalności

Na spotkaniu wybrzmiał także głos mieszkańców, którzy mieli także inne zastrzeżenia co do remontu Długiego Pobrzeża. Zdaniem jednego z nich doszło do dewastacji Bramy Chlebnickiej.

- Bez zgody nas jako właścicieli czy też zarządu administracji nastąpiła bezprawna dewastacja Bramy Chlebnickiej w postaci nielegalnego umieszczenia reperów czy jakiś czujników. To jest postać prętów chyba miedzianych około 30 cm, wbite w sposób niefachowy, niezgodny ze sztuką konserwatorską w samą tkankę zabytkową. (...) Tak jakby przyszedł laik i po prostu to powbijał. Gdyby nie informacje od (...) naszych sąsiadów, którzy byli świadkami, byśmy o tym nie wiedzieli.

Sprawa ta została zgłoszona na policję, a mieszkaniec Bramy Chlebnickiej otrzymał także odpowiedź z Prokuratury Rejonowej w Gdańsku. Pismo mówi o wszczęciu śledztwa w sprawie uszkodzenia elewacji tego budynku poprzez umieszczenie 3 metalowych elementów.

- W momencie, kiedy powstała ta cała sytuacja, kiedy znowuż podjęliśmy raban, w chęci znalezienia pomocy, nagle pojawiają się pewne osoby, które legitymują się jako przedstawiciele czy pracownicy firmy DORACO i mimo tego, że cała sytuacja jest objęta śledztwem, próbują usunąć ślady. Podchodzą do mieszkańców i pytają, gdzie jest zarządca, gdzie jest administrator i chcą zgody na usunięcie. To nie jest fachowe zachowywanie się w stosunku do właścicieli czy też mieszkańców - dodaje mieszkaniec.

DRMG odpowiada mieszkańcom i przedsiębiorcom

Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska odpowiada natomiast, że na Długim Pobrzeżu systematycznie odbywają się wizje lokalne. Ostatnia z nich miała miejsce jeszcze w ubiegłym tygodniu i badania nie wykazały ani odchyleń, ani zagrożenia dla budynków.

- Ze względu na swoją specyfikę, historyczne nabrzeże od początku trwania robót jest na bieżąco kontrolowane. W celu dodatkowego sprawdzenia i porównania stanu istniejącego budynków ze stanem sprzed rozpoczęcia prac, na odcinku od Mostu Zielonego do rejonu Bramy Mariackiej, w piątek, 16 czerwca odbyła się kolejna wizja lokalna oraz wykonane zostały pomiary geodezyjne. Pomiary nie wykazały zmian wysokościowych budynków, nie stwierdzono również żadnych nowych uszkodzeń czy pęknięć wewnątrz lokali, niż te wykazane w inwentaryzacji sprzed rozpoczęcia prac. Zarówno kierownik robót, który na budowie odpowiada m.in. za bezpieczeństwo, jak również nadzór z ramienia DRMG, nie stwierdzili zagrożenia w rejonie placu budowy. Do dziś, 20 czerwca, do DRMG wpłynęło jedno zawiadomienie, w którym zawarto informację, że ściany budynku zaczynają się „bardziej rozszczelniać”, co może wskazywać na to, że uszkodzenie już wcześniej występowało. Zawiadomienie to pochodzi z budynku, którego właściciel nie wyraził zgody na inwentaryzację przed rozpoczęciem budowy - mówi Ewa Parafjanowicz-Potuczko z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.

DRMG zapewnia też, że pozostaje w kontakcie z mieszkańcami i przedsiębiorcami. Do tej pory odbyło się łącznie 5 spotkań, a 3 z nich odbyły się przed rozpoczęciem budowy. Urząd dodaje też, że inwentaryzacje były uzależnione od właścicieli i nie wszyscy wyrazili na nią zgodę. Repery geodezyjne miały być zainstalowane przed rozpoczęciem remontu, a służą one kontrolowaniu położenia wysokości budynków.

- Zadanie na Długim Pobrzeżu jest dla nas szczególne nie tylko ze względu na lokalizację ale również na wyjątkową specyfikę jaką posiadają budowy hydrotechniczne, czyli te w wodzie. Zarówno my jako inwestor, jak również wykonawca, bacznie obserwujemy i pilnujemy tych ważnych elementów związanych z bezpieczeństwem nabrzeży i pobliskiej zabudowy - mówi Łukasz Zakrzewski, inspektor nadzoru branży hydrotechnicznej z DRMG.

Na powolne tempo rozwoju remontu DRMG odpowiada natomiast, że zadanie to jest trudne ze względu na swoją specyfikę - niektóre elementy wymagały przeprojektowania, aby kontynuować prace.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto