Właściciel cukierni Izabela Berent oraz pracownicy upiekli ponad 400 sztuk słodkości dla personelu medycznego, ratowników, najmłodszych pacjentów szpitala, a także dla pacjentów z ZOL i hospicjum.
Jest to nasz podarunek dla szpitala, żeby osłodzić trochę życie ludziom, którzy w walce z koronawirusem są wystawieni na pierwszą linię ryzyka. W ten sposób chcieliśmy im podziękować za ich trudną pracę
– mówi Izabela Berent.
Każdemu z nas jest teraz ciężko, tym bardziej powinniśmy się dzielić tym, co możemy ofiarować. Skontaktowaliśmy się z panią Danusią Kordykiewicz, szefową Sabatu Szefowych, do którego też należę, żeby razem z nami przekazać ten prezent
– mówi właścicielka „Angeliki”.
Dziękuję też moim pracownikom, którzy bardzo chętnie wykonali muffinki dla człuchowskiego szpitala
- kończy wypowiedź cukiernik.
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?