A w takich warunkach w środę musiała pracować jedna z klas pierwszych ZST, oddelegowana do nauki w budynku Centrum Kształcenia Ustawicznego przy ulicy Szczecińskiej. W takiej sytuacji dobrze, że część uczniów wzięła sobie wolne i nie przyszła do szkoły. Dla 24 obecnych, miejsca było jednak zbyt mało. Dwie uczennice przez kilka godzin lekcyjnych musiały więc siedzieć na podłodze i robić notatki na kolanie.
Problemów związanych z funkcjonowaniem „porozumienia” starosty z dyrekcją szkoły jest zdecydowanie więcej. Szeroko napiszemy o nich w najbliższym wydaniu „Dziennika Człuchowskiego”.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?