Debrzno. Kamery mają pomóc wyśledzić wandali

Umieszczenie kamer zależy od określonych potrzeb – zaznacza Mirosław Burak, burmistrz Debrzna. – Na pewno zostaną one usytuowane w centrum i przy wyjazdach z miasta. Stwierdziliśmy, że kamery są potrzebne w naszym mieście, aby zwiększyć poczucie bezpieczeństwa naszych mieszkańców. Głównie w kwestii niszczenia mienia, ponieważ zdarza się, że wandale niszczą kosze na śmieci, znaki drogowe, a bez nagrania ciężko udowodnić ich winę. Podobnie jest w kwestii spożywania alkoholu w miejscach niedozwolonych, czy zdarzeniach drogowych wywołanych przez często nietrzeźwych kierowców. Instalacja kamer ma też cel profilaktyczny. Zakładamy, że wandale mając świadomość, że mogą zostać nagrani, a dzięki temu nie unikną kary, nie tak szybko będą podejmować się czynów karalnych. Zanim zdecydowaliśmy się na monitoring, propozycja została przedyskutowana ze wspólnotami mieszkaniowymi naszego miasta. Przeprowadziliśmy też ankietę społeczną, która jasno określiła zapotrzebowanie na monitoring w Debrznie.
Kamery mają zostać umieszczone m.in. na skrzyżowaniu ulic Miodowej i Królewskiej, na placach zabaw, przy przejściu dla pieszych przy ul. Sportowej, przy fontannie na rynku miejskim, na skrzyżowaniu ulic Jeziornej i Kościuszki, na ul. Okrzei, przy markecie „Biedronka”, na Placu Pocztowym, przy kościele, na skrzyżowaniu ulic Mokotowskiej i Przechodniej, przy sklepie monopolowym oraz przy Banku Spółdzielczym. Nagrania zarejestrowane kamerami będą archiwizowane przez dwa miesiące. Całość inwestycji, łącznie z zakupem kamer i oprogramowaniem mieści się w kwocie 140 tys. złotych.
- Kamery powinny być już zainstalowane w lipcu tego roku – dodaje burmistrz miasta. – Obecnie komendant Straży Miejskiej jest w trakcie szukania sprzętu monitorującego najbardziej odpowiadającego naszym potrzebom. Istotnym warunkiem jest, aby kamery dobrze nagrywały nie tylko w dzień, ale również nocą.