Przypomnijmy – Wojciech Kallas odpowiadał przed sądem za poświadczenie nieprawdy oraz przekroczenia uprawnień. Sprawa miała związek z wydarzeniami z grudnia 2014 roku. Kilka dni po formalnym przejęciu urzędu nowy burmistrz podpisał dokumenty potwierdzające zakończenie inwestycji związanej z budową żłobka. Gdyby tego nie zrobił, gmina Debrzno narażona zostałaby na utratę dofinansowania w wysokości około 1,3 miliona złotych, inwestycja faktycznie zakończona jeszcze nie była.
Oskarżyciel domagał się między innymi kary dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat oraz sześcioletniego zakazu sprawowania funkcji burmistrza. Taki wymiar kary w ocenie sądu w Złotowie był jednak „rażąco wysoki”. 4 lutego burmistrz został skazany na grzywnę (ok. 12 tys. zł) i zwrot kosztów sądowych (1,2 tys. zł).
Bezpośrednio po ogłoszeniu wyroku Wojciech Kallas nie chciał odpowiadać wprost na pytanie czy będzie odwoływał się od wyroku złotowskiego sądu. Swoją decyzję uzależniał od kroków prokuratury. Wiemy już, że złoży ona apelację.
- Jest zapowiedź złożenia apelacji – powiedziała nam wczoraj Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Ostateczna decyzja zapadnie oczywiście w momencie, gdy zapoznamy się z uzasadnieniem wyroku. Zwróciliśmy się do sądu o nie i prawdopodobnie jest ono sporządzane, w tej chwili wszystko wskazuje jednak na to, że złożymy apelację.
Wniosek o pisemne uzasadnienie wyroku złożył też adwokat Wojciecha Kallasa.
- Jeśli prokuratura będzie się odwoływała, to prawdopodobnie również ja złożę apelację – mówi burmistrz Debrzna.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?