Skradzione i odnalezione - człuchowska policja w jeden dzień odzyskała dwa rowery i skuter

W miniony piątek policjanci z człuchowskiej komendy dostali aż trzy zgłoszenia o kradzieży jednośladów - jednego skutera i dwóch rowerów. Wszystkie pojazdy zostały skradzione z terenu samego Człuchowa. Na szczęście w każdym przypadku szybko wróciły one do swoich właścicieli. Kradzieże nie były ze sobą powiązane - za ich dokonanie odpowie dwóch dorosłych i jeden nieletni.

Pierwsze zgłoszenie dotyczyło wartego ok, 3 tysiące złotych skutera. Zniknął on z jednego z parkingów, podczas gdy jego właściciel przebywał za granicą.

- Sprawą natychmiast zajęli się kryminalni. Dzięki bardzo dobremu rozpoznaniu już w niespełna godzinę ustalili, że utracony jednoślad znajduje się na terenie jednej z posesji w mieście. Ustalili również, że sprawcą kradzieży jest 16-letni mieszkaniec Człuchowa. Pojazd jeszcze tego samego dnia wrócił do swojego właściciela. Sprawą nieletniego zajmie się sąd rodzinny - relacjonują człuchowscy policjanci.

Drugie było zgłoszenie dotyczące roweru, który został skradziony w piątek po południu sprzed człuchowskiego szpitala. Również i tu udało się w ciągu godziny ustalić sprawcę - okazał się nim 57-letni mieszkaniec gminy Człuchów. Trzeci przypadek to kradzież roweru pozostawionego przed jedną z człuchowskich restauracji. Wart około 3 tysięcy złotych pojazd został odnaleziony przez policjantów pełniących służbę patrolową. Ustalili oni, że rower ukradł 40-latek z Człuchowa.

Dorosłym sprawcom kradzieży grozi nawet 5 lat więzienia. O losie nieletniego zadecyduje natomiast sąd rodzinny.

Tym razem udało się odzyskać skradzione pojazdy. Trzeba jednak pamiętać, że nie każdy właściciel jednośladu może mieć tyle szczęścia - często zdarza się bowiem, że zaginiony rower czy motocykl jest nie do odnalezienia. Policjanci z Człuchowa przypominają więc o środkach bezpieczeństwa - już nawet zwykła linka do roweru zniechęci wielu potencjalnych złodziei.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!