Samochód zaparkowany był na placu targowym. Kilkadziesiąt metrów dalej, na debrzneńskim Rynku trwało powiatowe święto plonów.
- Strażnicy, którzy byli w pobliżu zauważyli palący się samochód, przecięli kable i samochodowymi gaśnicami zaczęli gasić mercedesa – mówi Ireneusz Ruszczyk, komendant SM w Debrznie. . - Gdy po 10-15 minutach na miejscu pojawili się strażacy, sytuacja była już opanowana. Udało nam się ugasić ogień w zarodku.
Komendant SM przyznaje, że strażnicy nie wiedzieli czyj samochód gasili.
- Nie miało to żadnego znaczenia – twierdzi komendant Ruszczyk. - Bez względu na to czyj byłby to samochód i tak wzięlibyśmy udział w akcji gaśniczej. Mam nadzieję, że po naszej interwencji przynajmniej jednej osobie udało się udowodnić, że straż miejska jest potrzebna w gminie Debrzno i że nie zajmujemy się jedynie robieniem zdjęć...
Karol Sobczak, właściciel samochodu jest sołtysem Buchowa. Samochód nieco wcześniej odbierał od elektryka. Do Debrzna przywiózł nim wieniec dożynkowy ze swojej miejscowości.
Co o całym zdarzeniu mówi Karol Sobczak, czy nadal będzie pracował na rzecz referendum? Na te pytania odpowiemy w najbliższym wydaniu "Dziennika Człuchowskiego".
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?