Orszak Trzech Króli to barwny zwyczaj popularny w Polsce od kilkunastu lat. Do Polnicy zawitał natomiast po raz pierwszy, ale - sądząc po znakomitym odbiorze imprezy - na pewno nie ostatni!
Wesoły orszak wśród płatków śniegu
Orszak wyruszył spod kościoła parafialnego około 13.20 - tuż po zakończonej mszy świętej. Po wyjściu ze świątyni uformował się wesoły korowód - nie zabrakło aniołków, wesołków, kolorwych chorągwi i oczywiście... Trzech Króli. Poza tymi "głównymi" królami każdy mógł się poczuć trochę jak władca. Wszystkim uczestnikom "przysługiwała" bowiem korona na głowę wykonana z papieru. To znak rozpoznawczy orszaków organizowanych w całej Polsce. Polnicki orszak był dodatkowo dość... głośny! Z mobilnego głośnika płynęły kolędy, a niektórzy uczestnicy byli zaopatrzeni w grzechotki. Prawdziwy karnawał! Wesołej atmosfery nie zakłócił nawet obfity śnieg, który zaczął padać... jakby na zawołanie.
W tym roku szczególnie ważna była też gwiazda. Wszystkie tegoroczne orszaki odbyły się pod hasłem "Niechaj prowadzi nas gwiazda!".
Jasełka na dużej sali
Gwiazda doskonale wiedziała, dokąd zaprowadzić swoich kolędników - oczywiście w miejsce bliskie każdemu mieszkańcowi Polnicy, czyli do świetlicy wiejskiej, gdzie przygotowane było miejsce na jasełka i wspólne śpiewanie. Występy artystyczne zaprezentowały dzieci i młodzież z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Polnicy. Były prezentacje wierszy, form choreograficznych i piosenek. Uwagę zwracały pieczołowicie uszyte stroje dzieci - wśród małych artystów znalazło się mnóstwo aniołków, pastuszków i śnieżynek. Równie pięknie wyglądały panie nauczycielki w strojach aniołów. Wszystko to w klimatycznie udekorowanej sali i nastrojowym oświetleniu. Nic dziwnego, że zgromadzeni na widowni rodzice aż pękali z dumy, widząc popisy swoich pociech.
Porządne Święto Trzech Króli nie liczyłoby się bez wspólnie śpiewanych kolęd. Do kolędowania zachęcał proboszcz polnickiej parafii, ks. Wojciech Prądziński. Trzeba przyznać, że nikomu się nie upiekło - do śpiewania kolęd karaoke zapraszani byli po kolei przedstawiciele wylosowanych "kategorii", takich jak mamy z dziećmi, młodzież, mężatki czy... okularnicy! Całe szczęście, że tekst pieśni wyświetlany był na ekranie, bo do zaśpiewania były za każdym razem pełne dwie zwrotki.
Społeczność Polnicy trzyma się razem
Wspólny czas dodatkowo umilał zgromadzonym słodki poczęstunek przygotowany przez mieszkanki Polnicy. Trzeba przyznać, że orszak i kolędowanie to wynik wspólnego zaangażowania całej społeczności - parafii, pracowników szkoły i przedszkola, sołectwa, gospodyń, rodziców i młodych artystów. Na koniec zabawy ksiądz proboszcz nie krył wzruszenia - nie spodziewał się, że ta zaproponowana przez niego inicjatywa tak bardzo zjednoczy mieszkańców.
Sami organizatorzy przyznają, że to był "spontan"! Trzeba przyznać - bardzo udany.
.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?