Czarne. Ratusz na grafitowo nie będzie już straszył

Wykonawców już wybrano. Dach wyremontuje firma Wysoccy z Chojnic za 194,8 tys. zł. Odnowieniem elewacji zajmie się firma Spadochroniarz z Piły (koszt to 148,6 tys. zł). Kilkanaście procent kwot wyłoży bank, który ma siedzibę w budynku urzędu.

- Musieliśmy dokonać remontu, bo zacieki i grzyb na ścianach, czy odpadające tynki źle świadczą o gospodarzu - mówi Marianna Rempalska, sekretarz i zastępca burmistrza Czarnego. - Budynek w obecnym wyglądzie po prostu straszy. Jest teraz jednym z najbrzydszych obiektów w Czarnem.

Budynek będzie miał taką samą bryłę, jak obecnie. Wykonawca musi zrobić nawet dokumentację wszystkich detali architektonicznych, by odtworzyć je w takim samym kształcie. Zmieni się kolor elewacji - na grafitowy. Z palety barw grafitowych będzie też dachówka ceramiczna, która ma zastąpić blachę na dachu oraz cegła klinkierowa, którą zostaną wymurowane kominy.
- Z tej blachy zrobiło się sitko - mówi Rempalska. - Właśnie cieknący dach był największym problemem. Okropnie wygląda też wejście do urzędu: ze schodów odpadają kafelki, są tam płotki, które niczemu nie służą... To zagrażało już nawet bezpieczeństwu.

Przy okazji remontu wymienione będą rynny, powstanie nowy piorunochron, a na dachu zostaną wymieniona okna. Nowa stolarka zostanie wstawiona też w pomieszczeniach, które zajmuje posterunek policji w Czarnem (w banku i urzędzie okna zostały wymienione wcześniej).
- Gdybyśmy nie zrobili tego teraz, uszkodzilibyśmy nową elewację podczas wymiany okien w biurach zajmowanych teraz przez policję, w momencie gdy posterunek przeniesie się już do nowej siedziby - tłumaczy Rempalska.

Remont ma się zakończyć pod koniec listopada br.

779
taką powierzchnię - w metrach kwadratowych ma dach czarneńskiego urzędu. Elewacja ma 565 metrów kw.