Człuchowskie koło Polskiego Związku Wędkarskiego podsumowało rok. Walne zebranie było okazją do odznaczeń i podziękowań

Wędkarstwo to jedno z najbardziej popularnych hobby w Człuchowie i okolicach. Nic dziwnego - bogactwo jezior i znajdujących się w nich ryb zachęcają do spróbowania swoich sił w tej aktywności. Człuchowskie koło PZW liczy sobie aż 847 członków! Końcówka roku to doskonały moment na podsumowanie działań i snucie planów na przyszłość. Walne zebranie Koła PWZ w Człuchowie odbyło się 17 grudnia.

Na spotkanie oprócz człuchowian przybyli przedstawiciele władz okręgowych PZW: Prezes Zarządu Okręgu PZW w Słupsku Teodor Rudnik, Przewodniczący Okręgowej Komisji Rewizyjnej Marian Zabłocki, Przewodniczący Okręgowego Sądu Koleżeńskiego Jerzy Lubieński. Wagę wydarzenia podkreśliła także obecność włodarzy: burmistrza Człuchowa Ryszarda Szybajły i wójta gminy Człuchów Pawła Gibczyńskiego.

Prezes człuchowskiego Koła PZW Karol Dziemiańczyk podsumował rok, po czym nastąpiło uroczyste wręczenie wyróżnień i przedstawienie planów na rok następny.

Wręczone odznaczenia to między innymi:

• "Złota odznaka PZW z wieńcami" - Ryszard Lubiński
• "Brązowa odznaka PZW" - Łukasz Kleist
• "Za zasługi w rozwoju wędkarstwa" - Mirosław Pryba
• "Ryba Roku 2022" - Józef Hołowacz - za 3-klogramowego lina złowionego latem w Jeziorze Rychnowskim.

Odznaczenia otrzymali także włodarze: burmistrz Ryszard Szybajło otrzymał "Złotą Rybkę 2022", a wójt Paweł Gibczyński - "Dyplom Uznania". Samorządowcy wspierają działalność koła i aktywnie uczestniczą w jego życiu - na przykład podczas licznych zawodów wędkarskich organizowanych w mieście.

- Podsumowując, rok 2022 był dla koła rokiem ciężkiej, ale owocnej pracy. Zrealizowano bogaty kalendarz imprez, pracowano intensywnie z młodzieżą, poświęcono wiele pracy na rzecz ochrony wód. Wykonano także ambitny plan zarybień, w wyniku którego, do człuchowskich jezior trafiło między innymi : 660 kg kroczka lina, 370 kg jesiennego szczupaka, ok 1900 sztuk węgorza obsadowego, 90.000 wylęgu siei, 500.000 wylęgu sielawy, 600 kg kroczka karpia, 160 kg karasia pospolitego i 45 kg narybku sandacza.

- relacjonuje prezes Koła Karol Dziemiańczyk.

Dzięki takim działaniom wędkarstwo na człuchowskich jeziorach na pewno będzie się świetnie rozwijać także przez kolejne lata. To piękna pasja na łonie przyrody!