Chojniczanie zdecydowali się na zakup projektora cyfrowego przy wsparciu Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Oznacza to, że w ciągu roku będą musieli wyświetlać minimum 300 seansów. Jeszcze kilka dni temu Arseniusz Finster, burmistrz Chojnic zastanawiał się czy nie nie wziąć projektora w leasing bo o tym, że kino w Chojnicach musi działać mówił od samego początku.
- W lutym kupujemy projektor, który w marcu będzie zainstalowany – mówi burmistrz Finster. - Zależy nam na tym aby kino funkcjonowało przez cały czas, nawet wówczas gdy dystrybutorzy zaczną rozpowszechniać filmy jedynie w wersji cyfrowej.
Czytaj też: Czy małe kina przetrwają
Koszt zakupu projektora oraz urządzeń dzięki którym oglądanie filmów w wersji cyfrowej będzie możliwy to 500 tysięcy złotych. Połowę pieniędzy miasto dostanie właśnie z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. 250 tysięcy złotych będzie musiało jednak wysupłać z własnego budżetu.
Jeszcze kilka tygodni temu chojniczanie zastanawiali się jak zrealizować wymóg 300 projekcji rocznie w momencie, gdy w mieście będzie budowane „Balturium”, nowoczesne centrum kultury. Pojawiła się propozycja aby na ten czas przenieść projektor do Człuchowa, a człuchowianie byliby bardzo zadowoleni z takiego rozwiązania.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?