Policja, straż i kolejarze apelują do kierowców o rozsądek i zachowanie szczególnej ostrożności. Zbulwersowani mieszkańcy apelują o dodatkowe zabezpieczenia - barierki, rogatki, tablice...
Tymczasem zdaniem kolejarzy, główna przyczyna wypadków to nierozwaga kierowców.
- Lekceważenie znaku STOP, wjeżdżanie na przejazd na czerwonym świetle, jazda slalomem między półrogatkami na przejazdach kategorii B, próby przejechania pod zamykającymi się zaporami przejazdów kategorii A to codzienność - mówią organizatorzy kampanii Bezpieczny przejazd - "Zatrzymaj się i żyj!". Tymczasem na skrzyżowaniu linii kolejowej z drogą pociąg ma zawsze pierwszeństwo, bo... auto nie ma z nim szans.
Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP
Ubolewamy z powodu tragicznego zdarzenia. Trudno odpowiedzieć dlaczego kierowca nie zatrzymał się przed przejazdem. Jest on wyposażony w pełną informację, która pozwala kierowcy zorientować się w sytuacji i bezpiecznie przejechać przez tor. Kolejne trzy znaki informują, że auto zbliża sie do przejazdu kolejowo - drogowego. Przypomina o tym znak św. Andrzeja, kolejny znak stop, nakazuje zatrzymanie pojazdu. To moment na zbadanie sytuacji na przejeździe i pokonanie skrzyżowania w bezpiecznym momencie.Widoczność na przejeździe pozwala obserwować właściwy odcinek toru z obu stron i zorientować się czy nie nadjeżdża pociąg.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?