W Wałczu w dniach 12 - 13 września przeprowadzone zostały XXIII Mistrzostwa Polski Masters w Kajakarstwie.
W zawodach wzięło udział ponad 150 zawodników z klubów z całej Polski. W zawodach brali udział zawodnicy w wieku od 35 lat do ponad 80 lat.
Wśród zawodników nie zabrakło również kanadyjkarza z naszego regionu.
Mieszkaniec Chrząstowa w gminie Człuchów, Tomasz Sułkowski, były zawodnik Piasta Człuchów, a obecnie reprezentujący klub Orzeł Wałcz, wystartował w trzech konkurencjach.
Pierwszego dnia zawody odbywały się na dystansie 1000 metrów.
W kategorii wiekowej 35 - 39 lat w konkurencji kanadyjek jedynek na 1000 metrów wystartował Tomasz Sułkowski i obronił tytuł mistrza Polski zdobyty rok wcześniej.
Był to dla mnie najważniejszy start w tym sezonie, ponieważ chciałem obronić tytuł mistrza Polski z ubiegłego roku i głównie do tego startu się przygotowywałem
- powiedział kanadyjkarz.
Drugim startem tego dnia była konkurencja kanadyjek dwójek.
Razem z Marcinem Kobierskim zdobyli złoty medal w kategorii 40 - 44 lata
Drugiego dnia odbyły się konkurencje sprinterskie na dystansie 200 metrów.
W kategorii wiekowej 35 - 39 lat w konkurencji kanadyjek jedynek Tomasz Sułkowski zajął czwarte miejsce.
Na tym dystansie w ubiegłym roku zdobyłem srebrny medal i po cichu myślałem o złotym. Niestety, w trakcie samego wyścigu kanadyjkarz z sąsiedniego toru spłynął na mój tor i zderzyliśmy się łódkami. To zderzenie wybiło mnie z rytmu, a mimo tego dopłynąłem czwarty tracąc zaledwie sekundę do brązowego i trzy sekundy do złotego medalu
- relacjonuje Tomasz Sułkowski.
Punktację klubową tych mistrzostw wygrał klub KK na Fali Kraków.
W dniach 18 - 19 września odbyły się XXXIV Mistrzostwa Polski w maratonie kajakowym w Sztumie.
Tomasz Sułkowski wystartował w konkurencji kanadyjek jedynek weteranów na dystansie 12,8 kilometra (+ dwie przenoski).
W wyścigu weteranów zajął drugie miejsce, ale w swojej kategorii wiekowej 35 - 39 lat był pierwszy i wywalczył tytuł mistrza Polski.
Był to dla mnie start bez specjalnych przygotowań do maratonu i cieszę się, że udało mi się wygrać moją kategorię. Jednak mam mały niedosyt, ponieważ w wyścigu przegrałem z zawodnikiem starszym ode mnie o 9 lat
- mówi zawodnik Orła Wałcz.
Ten sezon był dziwny dla wszystkich sportowców. W styczniu rozpocząłem przygotowania do Mistrzostw Świata, które miały odbyć się w sierpniu na Ukrainie oraz mistrzostw Europy, które były zaplanowane na wrzesień na Węgrzech. Niestety, pandemia przerwała przygotowania, a te zawody odwołano. Na szczęście odbyły się mistrzostwa Polski, które stały się głównym celem tego sezonu i można było się sprawdzić. Teraz mam już koniec sezonu, a od listopada zaczynam przygotowania do kolejnego
- zapowiada Tomasz Sułkowski.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?