Wielki pożar wysypiska śmieci niedaleko granicy Polski z Królewcem. Płonie 5 tysięcy metrów kwadratowych, których nikt nie gasi

50 km od granicy Polski z Rosją (Obwód Królewiecki) pali się wysypisko śmieci. Jak informują internauci, płonie obszar o powierzchni 5 tysięcy metrów kwadratowych. Według relacji, służby rosyjskie nie kwapią się do podjęcia próby ugaszenia ognia.

Jak informuje IMGW, obecne prognozy pogody wskazują, że wiatr na Pomorzu nadciąga właśnie z północnego wschodu. Na ten moment jednak służby nie wydały żadnego komunikatu odnośnie pogarszającego się stanu powietrza.

- Jest to nagła sytuacja, nie wiemy, jakie jest stanowisko strony rosyjskiej, jeżeli chodzi o deeskalację tej sytuacji. My stale monitorujemy jakość powietrza. W województwie pomorskim parametry nie wskazują żadnych przekroczeń. Jeśli będzie pojawiać się coś niepokojącego, od razu będziemy reagować i informować społeczeństwo - mówi "Dziennikowi Bałtyckiemu" Aleksander Jankowski, wicewojewoda pomorski.

Z informacji z ministerstwa do spraw nadzwyczajnych Federacji Rosyjskiej wynika, że pożar na składowisku odpadów wybuchł już dwa dni temu (11.06.2023). Na miejscu mają znajdować się cztery pojazdy specjalne, przeznaczone do walki z żywiołem. Wstępną przyczyną pożaru ma być susza, która utrzymuje się w tym rejonie od kilku tygodni.