Człuchowskie rondo już oficjalnie nosi imię Józefa Wojtasika. Inicjatywa uhonorowania lekarza wyszła od radnych miejskich

Józef Wojtasik to osoba zasłużona dla Człuchowa i całej okolicy. Zmarły przed pięcioma laty lekarz przez wiele lat swojej kariery zawodowej był prawdziwą podporą dla wszystkich rodziców, których dzieci zmagały się z większymi i mniejszymi kłopotami zdrowotnymi. Był znany z tego, że nigdy nie odmawiał pomocy i był w stanie pomóc nawet w trudnych przypadkach. Za swoje zasługi otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Miasta Człuchowa, a same dzieci przyznały mu prestiżowy Order Uśmiechu.

Zasłużony człuchowianin teraz doczekał się kolejnego uhonorowania - Rada Miejska zadecydowała, by jego imieniem nazwać jedno z miejskich rond. Wybór padł na dotychczas niemające nazwy rondo u zbiegu ulic Leśnej, Sienkiewicza i Jerzego z Dąbrowy. Inicjatywa nadania patronatu wyszła od radnej miejskiej Urszuli Trzebiatowskiej i została poparta przez całą Radę Miejską. 10 lipca odbyła się uroczystość z udziałem żony doktora Wojtasika, radnych miejskich i wiceburmistrza.

Na nazwę ronda wcześniej pojawił się już inny pomysł.

- Była inicjatywa nazwania któregoś z rond przez młodych z Lewicy Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Jak do nas wpłynęło pismo, zastanawialiśmy się, jak to zorganizować i wtedy Ula Trzebiatowska powiedziała: "Słuchajcie, a może nazwijmy to imieniem doktora Wojtasika". Oczywiście wszyscy bardzo chętnie to przyjęli. Po uzyskaniu zgody rodziny wystąpiłem z inicjatywą uchwały, pod którą się koleżanki i koledzy odpisali. Na sesji projekt uchwały został przyjęty jednogłośnie.

- mówił podczas uroczystości przewodniczący Rady Miejskiej Jerzy Górny.

Przewodniczący podkreślił także, ze zmiana planu nazwania ronda nie przekreśla intencji pomysłodawców niewybranej nazwy.

- Doktor Wojtasik był fanem Orkiestry i nie ma co ukrywać – korzystał z efektów zbiórki, także nazywając imieniem doktora Wojtasika to rondo, mamy nadzieję, że usatysfakcjonujemy także tych, którzy chcieli je nazwać imieniem WOŚP.
- mówił Jerzy Górny.

Nadanie imienia człuchowskiemu rondu było szczególnie ważną chwilą dla uczestniczącej w wydarzeniu żony doktora Wojtasika. Nie kryła ona wzruszenia faktem docenienia jej męża przez władze miasta.

Wybór lokalnego patrona był w pewnym sensie wyborem naturalnym. Od jakiegoś czasu w Człuchowie i innych miejscowościach dąży się do tego, by nazwy nowych ulic, placów czy rond przypominały o lokalnych bohaterach i umacniały pamięć o ich życiu i działalności.