Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dworce w powiecie człuchowskim zostają w rękach PKP

Wojciech Piepiorka
O dworcu kolejowym w Czarnem można powiedzieć wszystko, ale nie to, że jest wizytówką miasta
O dworcu kolejowym w Czarnem można powiedzieć wszystko, ale nie to, że jest wizytówką miasta W. Piepiorka
Samorządy z powiatu człuchowskiego mogłyby za darmo przejąć od PKP dworce, ale nie kwapią się do brania na swoje barki zrujnowanych budynków. Przynajmniej na razie.

W styczniu br. weszła w życie nowelizacja ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji Polskich Kolei Państwowych. Zmiany zapaliły zielone światło do przejmowania niestrategicznych budynków stacyjnych przez samorządy. Zgodnie z nowymi przepisami, ma się to odbywać bezpłatnie. Wystarczy, że samorząd umorzy podatkowe zaległości PKP, zagwarantuje w budynku funkcje związane z obsługą podróżnych (istnienie kas biletowych, poczekalni, biur itd.) i uzyska zgodę ministra infrastruktury, poprzedzoną wytyczeniem działki pod budynkiem, a będzie mógł się stać właścicielem dworca lub jego wieczystym użytkownikiem.

- Przejęcie dworców przez samorządy zagwarantuje, że te budynki nie będą straszyły - mówi pomorski poseł Platformy Obywatelskiej Stanisław Lamczyk, który pracował nad zmianami w ustawie w sejmowej komisji infrastruktury. - Owszem, w Polsce remontuje się teraz około 30 dworców, ale ten proces przebiega w zbyt wolnym tempie. Przez ostatnie 20 lat nic się w tym temacie nie działo i jeśli nie zmienilibyśmy ustawy, degradacja kolejowego majątku nadal by postępowała. Przekazanie dworców samorządom to jedyna droga do ich uratowania. Zachód zrobił to już dawno i doskonale zdało to egzamin.

Władze naszych samorządów, przynajmniej na razie, nie są jednak zainteresowane przejmowaniem dworców. I nie zmienia tego nawet fakt, że nie trzeba byłoby niczego umarzać, bo PKP nie ma podatkowych zaległości w mieście Człuchów, człuchowskiej gminie wiejskiej i w Czarnem.
- Nie mówię "nie", ale dotąd się nad tym nie zastanawialiśmy - mówi Ryszard Szybajło, burmistrz Człuchowa. - Skoro weszły w życie nowe przepisy, musielibyśmy ten temat przedyskutować z radnymi. Pamiętam, że przejmowaliśmy już od kolei budynki i doprowadzenie ich do stanu używalności kosztowało miasto sporo pieniędzy. Nie inaczej pewnie byłoby z dworcem. Wszyscy wiemy, że z pewnością nie należy on do wizytówek Człuchowa.

- Nawet jeśli przejęcie dworca w Czarnem byłoby teraz ułatwione, biorąc go na majątek gminy musielibyśmy pomyśleć co dalej z nim zrobić oraz czy stać nas na utrzymanie za swoje pieniądze kasy i poczekalni - mówi z kolei Jan Zieniuk, burmistrz Czarnego. - Pewnie będziemy na ten temat dyskutować z radnymi, ale nie sądzę byśmy w tym roku zdecydowali się na ten krok. Być może wrócimy do tematu w kontekście roku 2012. Dworzec psuje dziś wizerunek Czarnego i przydałby mu się generalny remont, jednak musimy mierzyć siły na zamiary.

Sceptyczny jest także Adam Marciniak, wójt gminy Człuchów.
- Przede wszystkim musi być wola przekazania dworca w Wierzchowie przez kolej, a potem możemy myśleć co dalej zrobić - mówi. - Musielibyśmy się też przyjrzeć w jakim ten budynek jest stanie, bo z pewnością musiałby zostać zmodernizowany, a my mamy co modernizować. Na razie nie mam zdania na ten temat. Musielibyśmy się bliżej przyjrzeć sprawie.

Wszystkie dworce w naszym powiecie należały dotąd do spółki PKP Nieruchomości, ale z dniem 1 grudnia te w Człuchowie, Czarnem i Bińczu przeszły pod kuratelę spółki PKP Dworce Kolejowe.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto