Obiema inicjatywami zajmuje się jeden inwestor, właściciel firmy metalurgicznej z Wiechucina koło Kartuz. Dlatego właśnie branża metalurgiczna będzie przewodnią w pierwszym zakładzie pracy, gdzie zatrudnienie będzie mogło znaleźć około 50 osób.
- Inwestor wykupił od Agencji Własności Rolnej część terenów, około 10 hektarów z zabudowaniami, po byłym Państwowym Gospodarstwie Rolnym, znajdujących się na terenie gminy Koczała - mówi Eugeniusz Dmytryszyn, wójt Gminy Koczała. - Prace modernizacyjne terenu już trwają. Inwestor zaczyna działać, oczywiście w miarę możliwości związanych z warunkami atmosferycznymi. Wyburza część budynków, które nie nadają się do remontu, a inne odnawia. Planuje również postawić dwie hale, po trzy tysiące metrów kwadratowych każda.
Inwestor kupił najpierw tereny w miejscowości Ostrówek w gminie Koczała i tam chciał postawić hale produkcyjne. Okazało się jednak, że tereny są objęte ochroną i realizacja inwestycji jest niemożliwa. Wówczas przedsiębiorca zakupił kolejne tereny w okolicy, gdzie prowadzenie produkcji jest możliwe, natomiast na terenie chronionym postanowił uprawiać boczniaki. Przy uprawie grzybów, do pracy zostanie przyjętych około 30 osób, głównie kobiety
czytaj więcej w piątkowym wydaniu Dziennika Człuchowskiego
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?