Dyżurny przyjmujący zgłoszenie zapytał o adres i co się dzieje, w tym czasie na dyżurce znajdował się również policjant ruchu drogowego mł.asp Karol Schwarzlose, który przejął rozmowę, zapytał o wiek dziecka i polecił sprawdzić, czy nic nie znajduje się w ustach chłopca - relacjonują człuchowscy policjanci. - Gdy ojciec chłopca sprawdził drogi oddechowe, funkcjonariusz polecił przystąpić do sztucznego oddychania, powiedział, że należy położyć chłopca na płaskiej powierzchni i uciskać mostek. Funkcjonariusz poinformował w jaki sposób i w którym miejscu uciskać, przekazał również w jaki sposób przeprowadzić oddechy ratunkowe.
Policjant cały czas mówił do ojca chłopca, po pierwszej serii ucisków klatki piersiowej polecił kontynuować sztuczne oddychanie, aż do skutku. Po kilkudziesięciu sekundach policjanci usłyszeli, że chłopiec oddycha.
Na miejsce przyjechała karetka pogotowia i zabrała dziecko na obserwację do szpitala w Człuchowie. 5-letni chłopczyk wrócił już do domu. Przyczyną zatrzymania oddechu była wrodzona choroba dziecka
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?