Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ponad tona nakrętek dla Judytki Machoń od strażaków z Bińcza

Piotr Furtak
Piotr Furtak
Ponad tonę nakrętek przez niespełna 3 miesiące zebrali strażacy z Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej OSP Bińcze. W poniedziałek transport nakrętek trafił do dziadka Judytki Machoń, dziadka cierpiącej na rdzeniowy zanik mięśni czterolatki.

Młodzi strażacy z MDP w Bińczu wraz z opiekunami mieli dzisiaj bardzo pracowity dzień. Rano odwiedzili dzieci z przedszkola w Czarnem, gdzie opowiadali o pracy strażaków z jednostek ochotniczych oraz uczyli najmłodszych mieszkańców gminy Czarne jak ratować ludzkie życie. W pogadance uczestniczyły dzieci z dwóch grup. Na koniec przedszkolaki dostały od ochotników rysunki do pokolorowania oraz słodycze.
Z przedszkola w Czarnem strażacy odebrali kilkanaście worków z nakrętkami. Kolejne przekazano im w szkole w Wyczechach. To oczywiście nie wszystko. Pod koniec października ochotnicy z OSP Bińcze nakrętki dla Judytki przekazali po raz pierwszy. Była to odpowiedź na nasz apel. W redakcji akcję prowadzimy już od ponad roku. Bińczanie w październiku przywieźli około 480 kilogramów nakrętek. Wiadomo było, że tym razem będzie ich jeszcze więcej. Nikt, łącznie z samymi ochotnikami nie spodziewał się, że będzie to ponad tona. Po dokładnym zważeniu samochodu przed rozładunkiem i po nim okazało się, że na przyczepie było 1032 kilogramy nakrętek!!! To jednak nie wszystko.
- Nie wszystkie osoby, które pytaliśmy o nakrętki miały je w domach – mówi Maciej Miklis, jeden z opiekunów młodych strażaków z Bińcza. - Niektórzy chcieli jednak pomóc i przekazywali nam pewne kwoty dla Judytki.
W Wyczechach i Raciniewie strażacy dostali w sumie ponad 90 złotych na wsparcie dziewczynki. Januszowi Machoniowi, dziadkowi Judytki przekazali równe 100 złotych.
- Dziękujemy wszystkim, którzy wspierają naszą jednostkę przy tej akcji – mówi Maciej Gwizdała, opiekun młodych ochotników. - Bez wsparcia ze strony wielu ludzi i instytucji, efekt zbiórki byłby dużo skromniejszy. Dziękujemy również burmistrzowi – Piotrowi Zabrockiemu, dzięki któremu mogliśmy przywieźć nakrętki do Człuchowa.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ponad tona nakrętek dla Judytki Machoń od strażaków z Bińcza - Człuchów Nasze Miasto

Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto