Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni Koczały nie posłuchali wójta Jerzego Bajowskiego i odrzucili podwyżkę za śmieci! „Mieszkańcy nie udźwigną tej stawki”

Olek Knitter
Olek Knitter
Radni Koczały odrzucili uchwałę podwyższającą opłatę za śmieci
Radni Koczały odrzucili uchwałę podwyższającą opłatę za śmieci Screen youtube
Mimo apelu wójta Jerzego Bajowskiego radni z Koczały odrzucili uchwałę podnoszącą wzrost opłaty za śmieci do 29,50 zł. Wcześniej negatywnie w tej sprawie wypowiedziała się większość komisji. - Z czego mamy teraz pokryć koszty? – pytał radnych wójt Jerzy Bajowski.

Cena za śmieci w Koczale za wysoka

- Głównym problemem jest stawka od osoby, która ma wynosić 29,50 zł – mówi radny Marek Kulas i jednocześnie przewodniczący komisji gospodarki i budżetu. - Moim zdaniem mieszkańcy nie udźwigną tej stawki. Już teraz mieszkańcy gminy Koczała zalegają z opłatami za śmieci aż 90 tys. zł, a jeśli podniesiemy opłatę, to ta kwota w przyszłym roku wyniesie jak nic 200 tys. zł. Nawoływaliśmy do tego, aby spróbować znaleźć alternatywne metody odbioru i zagospodarowania odpadów, ale pan wójt nam nic takiego nie przedstawił.

- Cena idzie w górę, bo na niektóre rzeczy nie mamy wpływu i są odgórne. Ale zostajemy postawieni przez wójta pod ścianą, bo uchwała dopiero wchodzi pod głosowanie, a umowa na wywóz śmieci jest już podpisana. Najpierw powinna odbyć się chyba dyskusja z radnymi. Wójt powinien nam przedstawić wcześniej wyliczenia, ile byśmy płacili, gdybyśmy mieli własny samochód. Nie mammy żadnego punktu odniesienia i swojego wyliczenia – powiedział radny Krzysztof Domin.

- Komisja rolnictwa i ochrony środowiska nie zaakceptowała tego projektu uchwały, a złożyło się na to kilka czynników. Jednym z najważniejszych jest to, że zostaliśmy postawieni przed faktem dokonanym. Dlaczego ten przetarg na wywóz śmieci został ogłoszony tak późno. Przez to nie mamy czasu na dyskusje i przemyślenia. Mam mieszane odczucia co do całej tej sytuacji – przyznał radny Robert Kuras.

Wójt Jerzy Bajowski apeluje

Wójt Jerzy Bajowski po burzliwych obradach komisji, apelował na sesji do radnych, by uwzględnili w głosowaniu „stan rzeczywisty na teraz”. Wójt obiecał, że propozycje podejmowane na komisjach będzie starał się uwzględniać, ale to nie przekonało radnych. - Podwyżka wynika z rynkowych realiów i nie mogliśmy wcześniej uchwalać stawki za wywóz śmieci, jeśli nie znaliśmy ceny przetargu za ich wywóz. Mamy taki czas, że mamy tu i teraz. Mamy już wyłonioną firmę, podpisaną umowę i nasze koszty wynikają właśnie z tej kalkulacji – mówi wójt Jerzy Bajowski. Zdaniem wójta, gdyby wcześniej pokuszono się o podniesienie opłaty (w 2019 roku), to teraz podwyżka byłaby … mniej odczuwalna przez mieszkańców i wynosiła ok. 10 zł, a nie jak założono w projekcie prawie 13 zł i wydźwięk byłby inny. I dodaje: - Jako radni też nie potraficie wskazać z czego mamy finansować cały system, a zgodnie z przepisami ten system musi się pokrywać z opłat mieszkańców.

Wójt jeszcze przed głosowaniem apelował do radnych, aby swoim głosowaniem nie doprowadzili do sytuacji, że nie będzie pieniędzy na pokrycie kosztów systemu zagospodarowania odpadami. Jednocześnie obiecał, że będzie szukał możliwości obniżenia kosztów całego systemu. Jak wskazał, rok temu udało się „znaleźć” 200 osób, których brakowało w systemie i nadal prowadzone są prace, by różnica między osobami zameldowanymi a wykazanymi w systemie była jak najniższa.
Wójt Bajowski odniósł się też do zadłużenia mieszkańców w opłacie za śmieci. - Trudno egzekwować należności od mieszkańców, którzy nie mają żadnych dochodów i są pod opieką naszych instytucji. Działania egzekucyjne w takim przypadku nie odnoszą żadnego skutku, a okazuje się, że koszty komornicze są wyższe niż koszty zadłużenia. Zdaję sobie sprawę, że nie będą płacić też wyższej stawki, ale to nas nie zwalnia od zapewnienia środków na funkcjonowanie tego systemu.

Radni Koczały przeciwni podwyżce za śmieci

Za uchwałą podnoszącą opłatę do 29,50 zł głosowali Mariusz Patejuk, Kamil Reszke, Romuald Ziółtkowski, wstrzymał się Krystian Tobisz, a przeciwni byli: Artur Achtelik, Robert Kuras, Wanda Psujek, Rafał Zaremba, Jan Dymitrów, Marek Kulas, Lidia Pędrak i Krzysztof Domin. Troje radnych było nieobecnych.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto