W całej gminie Przechlewo do usunięcia było około 2400 ton azbestu. Część jest już wywieziona. Są to w większości pokrycia dachowe na budynkach gospodarczych, choć zdarzają się także azbestowe dachy na obiektach mieszkalnych. Kłopot z ich demontażem i utylizacją polega na tym, że nie wolno tego robić samodzielnie, ponieważ azbest jest substancją rakotwórczą i wdychanie powstającego podczas prac pyłu azbestowego jest niebezpieczne dla zdrowia. Demontażem muszą się zająć specjalistyczne firmy. Temu mają służyć pozyskiwane przez gminę dofinansowania. Pozwalają one w znaczny sposób obniżyć ponoszone przez samorząd koszty akcji zdejmowania i utylizacji azbestu. Gmina znajdzie też firmę, która się tym zajmie.
- W ramach zadania 13 budynków zostanie objętych demontażem, transportem, zabezpieczeniem i unieszkodliwieniem odpadów, a z 29 kolejnych nieruchomości zostaną zabrane i unieszkodliwione wyroby zawierające azbest – mówi Dariusz Szopiński z Urzędu Gminy w Przechlewie.
Niebezpieczne materiały będą usuwane z posesji wcześniej zgłoszonych do Urzędu Gminy. W wykazie, którym dysponuje samorząd jest ich prawie 600. Akcja usuwania azbestu prowadzona jest w Gminie Przechlewo sukcesywnie już od 10 lat. Do tej pory wywieziono i zutylizowano około 600 ton tej substancji. Pozostało jeszcze niespełna 1800. Warto przypomnieć, że zgodnie z unijnym prawem, materiały zawierające azbest, w tym także azbestowe pokrycia dachowe muszą zniknąć do końca 2032 roku.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?