- Minęły dwa dni od kalendarzowej wiosny, a my odnotowujemy pierwszy wyjazd do pożaru traw. Sytuacja została opanowana przez osoby postronne a nasze działania skupiły się na przelaniu miejsca w którym wystąpił pożar. Na brawa zasługuje postawa dziewczynki, które w centrum wioski oczekiwała przyjazdu straży i wskazała drogę do miejsca pożaru – informują strażacy z OSP Bińcze.
Pożar mają już za sobą również ochotnicy z Debrzna, którzy ostatnio gasili pożar gałęzi na działkach przy ul. Gronowskiej.
Przy okazji jednak przypominamy, że wypalanie traw, łąk i innych nieużytków, które jest popularne na wiosnę, jest nie tylko szkodliwe dla środowiska, ale i niebezpieczne. Strażacy co roku apelują, ale niestety, co roku zdarzają się związane z tym groźne pożary.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?