Kobieta kierująca oplem, mieszkanka Jastrowia zginęła tuż po wypadku. Wprawdzie próbowano ją reanimować, ale nie udało się jej uratować.
- Dwoje pasażerów opla zostało przewiezionych do szpitala – mówi Sławomir Gradek z człuchowskiej policji. - Mercedesem jechała jedna osoba. Nie wiem czy coś poważniejszego mu się stało. Do zdarzenia doszło na łuku drogi. Policjanci wstępnie ustalili, że kierujący samochodem marki Mercedes jadący od strony Uniechowa w kierunku Barkowa, z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z prawidłowo jadącym oplem. Drugi z samochodów wjechał do rowu i po jakimś czasie zapalił się. Do pożaru samochodu doszło jednak po tym gdy świadkowie wyciągnęli poszkodowane osoby z samochodu.
Przypomnijmy, że nieco wcześniej doszło do wypadku w Sporyszu w gminie Rzeczenica. Tam dwóch mężczyzn – dziadek i wnuk przechodzili przez ulicę do zaparkowanego samochodu. Starszy z mężczyzn zginął na miejscu, młodszy – czternastolatek był reanimowany. Niestety zmarł w szpitalu.
- W chwili gdy doszło do wypadku padał rzęsisty deszcz – mówi człuchowski policjant. - Mężczyźni, mieszkańcy Bydgoszczy wtargnęli wprost pod nadjeżdżający samochód.
Bydgoszczanie zostali potrąceni przez samochód marki Volvo. Kierował nim mieszkaniec Płońska.
Wypadek na Obwodnicy Trójmiasta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?