Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy gminy Koczała zapłacą dużo więcej za śmieci. Radni przyjęli nową stawkę opłaty

Olek Knitter
Olek Knitter
Cena za śmieci w gminie Koczała podskoczy z 16,90 zł do 29,50 zł.
Cena za śmieci w gminie Koczała podskoczy z 16,90 zł do 29,50 zł. Olek Knitter
Radni bili się dziś w piersi i przyznali, że nie odrobili wcześniej lekcji, aby zapobiec wyższej opłacie za śmieci w gminie Koczała. Ta skoczy od marca prawie dwukrotnie. 11 radnych było za podwyżką, trzech wstrzymało się od głosu, jeden radny był przeciw.

O „śmieciowym problemie” w gminie Koczała pisaliśmy już kilkukrotnie. Przypomnijmy tylko, że na poprzedniej sesji radni odrzucili projekt uchwały mówiący o podwyżce za śmieci z 16,90 zł do 29,50 zł od osoby. Dziś tę samą kwotę uchwalili, bo jak stwierdzili, nie ma już za bardzo możliwości manewru. Teraz radni myślą, jak tę kwotę zmniejszyć w przyszłym roku. To najwyższa opłata za śmieci w powiecie człuchowskim. Dla czteroosobowej rodziny to podwyżka o 50 zł miesięcznie.

Jedynym, który zagłosował przeciwko podwyżce był Marek Kulas.

- Jestem przeciwny tak drastycznej podwyżce o 85 proc. Jest ona spowodowana m.in. częstotliwością wywozu. Powinniśmy zastanowić się wspólnie z mieszkańcami, czy aby na pewno jest potrzeba wywożenia śmieci co 2 tygodnie, a nie jak było do tej pory, co 4 tygodnie. Na moim przykładzie stwierdzam, że nie ma takiej potrzeby. Nikt nie może nam narzucić, co ile mamy wywozić, ważne tylko, żeby nie było nigdzie śmieci. Moje wątpliwości budzi też podpisanie przez wójta umowy z firmą przed zatwierdzeniem przez radę stawek. Mam również inne zdanie niż wójt w sprawie ewentualnego samodzielnego wywozu śmieci przez gminę – mówi Kulas.

Radny Krzysztof Domin, który podczas głosowania wstrzymał się od głosu, poparł radnego Kulasa w kwestii podpisania umowy z firmą przed obradami rady i zatwierdzeniem stawek. - To był wielki błąd, zła kolejność. Musimy też na kolejne lata zastanowić się nad wywozem śmieci, gdyż ceny będą szły w górę - czy to przez rosnące koszty czy zmowę cenową. Powinniśmy pomyśleć o zawiązaniu spółki cywilnej w gminie, abyśmy sami odbierali śmieci od mieszkańców. Zakup pojazdu spłaci się prędzej czy później. Przykład gminy Lipnica pokazuje, że można – mówi Krzysztof Domin.

Artur Achtelik, który również wstrzymał się od głosu mówi, że trudno tłumaczy się mieszkańcom, że w innej gminie koszt wywozu śmieci to 15 zł, a w Koczale dwa razy więcej. Jego zdaniem częstotliwość wywozu śmieci nie powinna mieć wpływu na liczbę ton, a za to ponoszone są opłaty. Jednak jak dodał, „teraz jest już pozamiatane i po przyjęciu te stawki przez radę trzeba poszukać metody, by w przyszłości było taniej”.

Przewodniczący rady Kamil Reszke wyjaśnił radnym szczegółowo, jak wygląda kwestia zagospodarowania śmieci w gminie Lipnica, gdzie właśnie gmina wzięła temat odbioru i wywozu śmieci na własne barki. Oczywiście w gminie Koczała to temat przyszłościowy.

- Nie ma bowiem zgody, żeby w przyszłości była nadal tak wysoka opłata za śmieci dla mieszkańców. Naszym zadaniem jest teraz, aby przygotować taki system, aby był on jak najbardziej korzystny dla nas i dla mieszkańców. Żal, że nie odrobiliśmy tej lekcji wcześniej. Teraz czas na naukę. Musimy naprawić błędy – mówi Reszke.

Zapał radnych co do stworzenia własnej spółki, zakupu śmieciarek i budowy PSZOK-u studził wójt Jerzy Bajowski, który podkreślił, że nie ma za bardzo środków w budżecie np. na zakup nawet używanych śmieciarek, a budowa PSZOK-u (punkt selektywnego zbierania odpadów komunalnych) uzależniona jest od środków zewnętrznych. - Nie jestem przeciwny innym i tańszym rozwiązaniom w kwestii zagospodarowania odpadów, ale przyglądam się też możliwościom naszego budżetu – mówi wójt Bajowski.

Radny Jerzy Walczyński również nie jest optymistycznie nastawiony do kopiowania pomysłu gminy Lipnica i samodzielnego wywożenia śmieci. - To wszystko brzmi optymistycznie, pewne kwoty są rzucane. To są jednak tylko cyfry i to jest fikcja. Nie sądzę, aby to było takie wesołe. Znając tylko pięć cyfr mam już 1 mln zł kosztów, ale nie znam kolejnych kwot. Jesteśmy oddaloną gminą i koszty też będą wyższe niż w Lipnicy – uważa.

Ostatecznie tym razem radni stawkę 29,50 zł przyjęli. 11 radnych zagłosowało za, 3 się wstrzymało (Artur Achtelik, Jan Dymitrów, Krzysztof Domin), przeciwny był Marek Kulas.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czluchow.naszemiasto.pl Nasze Miasto